Wiadomości

Kierowcy, uważajcie w weekend. W niedzielę obudzicie się w nowym świecie

Wiadomości 29.09.2023 261 interakcji

Kierowcy, uważajcie w weekend. W niedzielę obudzicie się w nowym świecie

Paweł Grabowski
Paweł Grabowski29.09.2023
261 interakcji Dołącz do dyskusji

Od 1 października wchodzą w życie zmiany dotyczące karania kierowców, dla których jazda po alkoholu to wręcz codzienność. W końcu państwa kręci na nich bat. 

Tak to już w życiu bywa, że człowiek kładzie się spać i niespostrzeżenie budzi się w nowej rzeczywistości, bo akurat w życie weszło nowe prawo. Tak samo będzie w nadchodzący weekend, kiedy to w życie wchodzą przepisy dotyczące surowszego karania kierowców, którzy jeżdżą po alkoholu. Mogę tylko powiedzieć: dlaczego tak późno?

Owszem, zdaję sobie sprawę, że wypadki po alkoholu nie są najpoważniejszym problemem na polskich drogach, że znacznie więcej takich zdarzeń powodują trzeźwi kierowcy. Z drugiej strony nie toleruję ludzi jeżdżących po alkoholu, bo to jest po prostu nieodpowiedzialne. Alkohol osłabia czas reakcji, zaburza ocenę sytuacji, więc lepiej nie wsiadać po nim za kierownicę. Większość normalnych ludzi wie o tym, a tych, którzy piją i jadą, nie należy żałować.

Więcej na temat karania kierowców jeżdżących po alkoholu pisaliśmy w:

Jazda po alkoholu zagrożona większą karą – zmiany od 1 października 2023 r.

Od 1 października zmianie ulegnie art. 178 Kodeksu karnego, który mówi, że:

Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Od niedzieli wymiar kary wzrośnie do 3 lat, a w przypadku recydywy kara będzie wynosić od 3 miesięcy do 5 lat. Jeżeli pijany kierowca spowoduje wypadek ze skutkiem śmiertelnym, to będzie grozić mu od 5 do 16 lat więzienia. Obecnie maksymalna granica to 12 lat. W przypadku spowodowania katastrofy w ruchu drogowym, w której więcej osób poniesie śmierć lub uszczerbek na zdrowiu, będzie grozić 25 lat więzienia.

Sądy nie będę miały możliwości orzekania kary grzywny lub ograniczenia wolności dla pijanych recydywistów – od razu będzie to kara pozbawienia wolności.

Jeżeli kierowca będzie twierdził, że alkohol pił po wypadku, to na nic mu się to nie zda, bo sąd i tak będzie mógł orzec co najmniej trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów. Taki sam zakaz będzie można orzec w przypadku ucieczki.

Czekam tylko na konfiskatę i już będzie lepiej.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać