REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Bezpieczeństwo ruchu drogowego

Jak wykpić się od mandatu? Pod żadnym pozorem nie otwieraj drzwi

Jak wykpić się od mandatu? Absolutnie nie otwieraj drzwi.

15.06.2023
8:51
jak wykpić się od mandatu nie otwieraj drzwi
REKLAMA
REKLAMA

Wielu kierowców zastanawia się, jak uniknąć mandatu. Internet jest pełen różnych porad, dosłownie na każdą możliwą sytuację. Mandat z fotoradaru? Nie wiesz kto prowadził, autem jeździ 156 osób i trudno powiedzieć, kto kiedy był za kółkiem. Kontrola trzeźwości? Odmawiaj, jedź na krew, jak masz szczęście to poczekasz dwie godziny i poziom spadnie. Sposobów są tysiące, ale ten, który właśnie przypadkowo odkrył pewien kierowca wyprostował mi zwoje mózgowe. I to na sztywno.

Jak wykpić się od mandatu - nie otwieraj drzwi

Zanim przejdziemy do części praktycznej tej porady, to czas na wprowadzenie do sytuacji, która miała miejsce w Toruniu.

Kierowca Hondy nie wytrzymał, że autor nagrania przepuścił pieszych i postanowił go wyprzedzić na tzw. podwójnej ciągłej. Nagrywający wykonał dobry uczynek i wysłał nagranie na znany adres: stop agresji drogowej, właściwy dla jego miejsca zamieszkania. Policja potwierdziła, że nagranie do niej wpłynęło i wszczęła postępowanie, którego wynikiem miało być ustalenie kierowcy i ukaranie go mandatem karnym. Normalna procedura, którą policjanci wykonują w hurtowych ilościach. Jak informuje autorka nagrania - ta procedura jednak nie skończyła się pomyślnie. Pod adresem, który figuruje w dokumentach pojazdu, nikt nie mieszka, a właściciel jest obcokrajowcem. No trudno, nic nie zrobisz. Nie otwieraj drzwi policji, to ci się upiecze. A przede wszystkim nie daj się złapać fizycznie.

Druga sytuacja jest jeszcze lepsza

Na Autostradowej Obwodnicy Wrocławia kierowca Opla o numerach rejestracyjnych DGL 04TV przejechał po pasie wyłączonym z ruchu, dzięki czemu ominął korek. Również w tej sytuacji nagrywający zgłosił sytuację policji. Podobnie jak w Toruniu, tutaj też się nie udało. Według odpowiedzi z policji auto o takich numerach nie figuruje w bazie CEPiK. Obwodnica nie ma systemu odczytu tablic, system próbował wytypować podobne numery, ale żaden z nich nie odpowiadał Oplowi. Co się okazuje? Prawdopodobnie kierowca jeździ sobie w najlepsze na tablicach kolekcjonerskich i bimba na obowiązujące prawo. Jaki z tego morał? Wystarczy być odpowiednio bezczelnym i można łamać prawo do woli. Policja ma związane ręce.

Oczywiście w komentarzach pojawiły się sugestie, że Opel jest samochodem policji, ale wątpię w takie coś. Widać zresztą, że tablica nie ma naklejki legalizacyjnej, więc pewnie została kupiona za kilkanaście złotych w internecie. Doprawdy nadal nie rozumiem czemu sprzedaż takich tablic jest legalna.

REKLAMA

Czytaj również:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA