Wiadomości

Najmocniejszy Mercedes i najbardziej praktyczna Dacia. Najważniejsze premiery IAA Mobility 2021

Wiadomości 03.08.2021 287 interakcji

Najmocniejszy Mercedes i najbardziej praktyczna Dacia. Najważniejsze premiery IAA Mobility 2021

Piotr Barycki
Piotr Barycki03.08.2021
287 interakcji Dołącz do dyskusji

Frankfurtu nie będzie, będzie za to Monachium i IAA Mobility 2021. A wraz z nim oczywiście premiery i samochody, których do tej pory jeszcze nie widzieliśmy. No, w większości. 

W większości będą to też… Mercedesy, bo akurat ten producent prawdopodobnie planuje pokazać podczas monachijskiej konferencji najwięcej. Trudno się dziwić, biorąc pod uwagę EQ-ofensywę niemieckiej marki i jej plany na przyszłość.

Ale żeby nie było monotonnie, zacznijmy od czegoś dla ludzi.

Nowa 7-osobowa Dacia

7-osobowa Dacia
Któreś z tego to 7-osobowa Dacia. Chyba.

Ale niestety nie w postaci przedłużonej Dacii Duster, a w formie następcy Dacii Lodgy i Logana MCV. Czyli będzie mniej SUV-owo, a bardziej minivanowato-użytkowo.

Co jednak nie zmienia faktu, że auto może mieć jakieś terenowe dodatki, żeby jednak trafić do ludzi, którzy wprawdzie w teren nie jeżdżą, ale chcą, żeby inni myśleli, że codzienne po pracy przedzierają się przez bezludne knieje.

Pierwszy elektryczny Mercedes AMG

Mercedes EQS - premiera
Mercedes EQS w wersji nie-od-AMG.

Do tej pory nie było żadnego faktycznie zelektryfikowanego AMG (EQ Boost się nie liczy), a teraz od razu będzie nie tyle co zelektryfikowany, co w pełni elektryczny samochód ozdobiony tymi trzema literami.

Wiadomo o nim niestety niewiele, poza tym, że mogę się założyć, że będzie miał jakąś absurdalną moc. W końcu nawet zwykłe 580 ma 523 KM, więc absolutnie bym się nie zdziwił, gdybyśmy w tym przypadku zobaczyli w polu Moc wartość w okolicach np. 700 KM. Albo i więcej.

Tym bardziej, że równocześnie zaprezentowana powinna zostać…

Pierwsza hybryda plug-in od AMG

mercedes-amg gt 4door coupe lifting
Mercedes AMG GT 4-drzwiowe coupe.

Najprawdopodobniej w formie AMG GT 4-drzwiowego coupe, z oznaczeniem 73 albo 73e i może dopiskiem E Performance. Dotychczasowe doniesienia dotyczące mocy tego potwora trochę urywają głowę, bo jeśli potwierdzą się plotki, auto może mieć… ponad 800 KM, chociaż tu i tam pojawiały się spekulacje, że będzie to jednak tylko skromne 750 KM.

Tak czy inaczej – szykuje się zapewne najmocniejszy w historii seryjnie produkowany Mercedes. I to wciąż z V8 pod maską. W 2021 roku!

Mercedes klasy C All-Terrain

Aż dziwne, że wcześniej nie było takiego modelu i tylko klasa E doczekała się odrobinę podniesionej i oplastikowanej wersji. I biorąc pod uwagę klasę E All-Terrain, możemy się spodziewać, że w klasie C prześwit nie zwiększy się jakoś szokująco (w przeciwieństwie np. do podniesionych modeli Volvo), a w standardzie będziemy mieć napęd na obie osie i koła o trochę większym profilu.

Elektryczne Renault Megane

Chwila przerwy od Mercedesa. Renault oficjalnie potwierdziło, że podczas tegorocznego IAA zadebiutuje Megane E-Tech Electric (pełna nazwa: Megane E-Tech 100% Electric), czyli pierwszy produkcyjny crossover/SUV tej marki z segmentu kompaktowego, zasilany w całości energią elektryczną.

Więcej niestety na temat tej premiery nie ujawniono, a przynajmniej nie oficjalnie, aczkolwiek już wcześniej zapowiedziano, że elektryczne Megane będzie miało silnik elektryczny o mocy 217 KM, zestaw akumulatorów o pojemności 60 kWh, zasięg w okolicach 450 km (według WLTP) i zostanie osadzone na platformie CMF-EV.

Mercedes EQE

I wracamy do Mercedesa. Skoro jest już elektryczny odpowiednik klasy S, to czas na to samo, ale o rozmiar mniejsze, przyłapane już zresztą kilkukrotnie na ulicach. Niestety oficjalne zdjęcie mamy jak na razie tylko jedno – to umieszczone powyżej, ale można przyjąć, że w dużej mierze będzie to auto zbliżone wyglądem do EQS, tylko… mniejsze.

Podobnie jak w EQS, również EQE postawi na kokpit wypełniony ekranami.

Czego zabrakło na tej liście?

Modeli studyjnych, które z perspektywy zwykłego użytkownika są raczej niezbyt porywające, bo często nie mają żadnego przełożenia na finalny wygląd czy możliwości modelu produkcyjnego.

Jeśli ktoś jednak lubi takie wizje, to podczas IAA zobaczymy m.in. studyjne wcielenie Maybacha EQS SUV, Audi grandsphere, może Mercedesa EQXX, czyli tego z ogromnym zasięgiem, i nową generację pojazdów elektrycznych smarta (ale też w postaci show cara). Zaprezentowanych zostanie też publiczności kilka samochodów, które już wcześniej zapowiadano – m.in. studyjną wersję Renault 5 i Volkswagena Taigo.

Niespodzianek więc raczej wielkich nie będzie, chociaż podejrzewam, że kilka z tych samochodów za jakiś czas stanie się powszechnym widokiem na ulicach. A po AMG GT 4-drzwiowe coupe 73 to już pewnie przygotowane są od dłuższego czasu odpowiednie listy zapisowe – w końcu kto by nie chciał tego najmocniejszego Mercedesa?

PS Targi w Monachium zaczynają się 7 września i potrwają do 12 dnia tego samego miesiąca.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać