Wiadomości

Widzieliście papieża skaczącego terenówką po wertepach? To nie zobaczycie, choć ma czym

Wiadomości 26.01.2022 53 interakcje

Widzieliście papieża skaczącego terenówką po wertepach? To nie zobaczycie, choć ma czym

Paweł Grabowski
Paweł Grabowski26.01.2022
53 interakcje Dołącz do dyskusji

Powstał wyjątkowy Ford Bronco przygotowany dla papieża Franciszka. Mógłby poskakać nim po wertepach, ale samochód pomoże innym ludziom. 

Ford ma rozpykany marketing Bronco w najdrobniejszych szczegółach. Oczekiwania na ten model był wielkie, a wszystko wskazuje na to, że nowy model idealnie trafił w gusta klientów. Sam jestem fanem Bronco i z przyjemnością chłonę każdy news o nim. Ledwie wczoraj zadebiutował dziki Raptor, który sprawił, że mógłbym zostać stereotypowym Amerykaninem, żeby tylko trochę nim pojeździć, a już Ford szykuje kolejną premierę. Tym razem postanowił wykonać wersję specjalną dla papieża Franciszka. Ktoś może zapytać, co wspólnego ma Ford z papieżem, a okazuje się, że całkiem dużo. W 1979 roku Amerykę odwiedził papież Jan Paweł II. Specjalnie dla niego przygotowano Bronco z ułatwionym dostępem na pakę, żeby papież mógł machać do ludzi z klasą.

Ford bronco dla papieża

Ford Bronco dla papieża

Nawet papamobile w Ameryce musi być inny niż w reszcie świata. W nawiązaniu do tego modelu Ford postanowił wykonać współczesne Bronco w wersji wyposażenia, która zada szyku w Watykanie.

ford bronco dla papieża

Ford Bronco dla papieża jest biały, bo jaki inny kolor bardziej pasuje?

Nie da się zamówić lakieru o uroczej nazwie Wimbledon White do żadnej wersji wyposażenia Bronco, to malowanie jest unikatowe. Uwagę zwracają czerwone akcenty na drzwiach oraz stalowe felgi pomalowane na biało. Z lakierem ładnie komponuje się osłona chłodnicy, pomalowana na delikatny srebrny kolor. Auto powstało na bazie wersji First Edition, wzbogaconej o oświetlenie LED na dachu oraz dodatkowe reflektory przy lusterkach.

Jak widzi się taki samochód, to od razu ma się ochotę na modlitwę. Na boku auta znalazły się oznaczenia wersji papieskiej:

Wnętrze wersji specjalnej jest bardzo stonowane i w sumie jedyną fanaberią są dwukolorowe fotele z białym środkiem i czerwony napis Bronco na białym tle.

Ale papież nie poskacze sobie po wertepach

Podobnie jak inne samochody przygotowane dla papieża, takie jak Lamborghini Huracan, czy Fiat 500L, trafi na aukcję na cele charytatywne. Cały dochód z jego sprzedaży trafi do Pope Francis Center w Detroit, które zajmuje się walką z bezdomnością. Aukcja odbędzie się 27 stycznia i mam nadzieję, że auto sprzeda się drogo. W końcu papieskie auta nie mogą być tanie.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać