REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Wiadomości

Policja wpakowała się rowerem w Range Rovera. To nowy sposób łapania kierowców

Możesz mieć samochód droższy niż dom, ale nic nie poradzisz na składany, policyjny rower elektryczny.

28.08.2022
14:59
policyjny rower elektryczny
REKLAMA
REKLAMA

Paliwo jest drogie, rynek paliw niestabilny, możliwe są kolejne zakłócenia. Trzeba poszukiwać alternatywnych metod ścigania kierowców łamiących prawo. Brytyjska policja ma pojazd, który przemieszcza się bardzo tanio i jednocześnie jest w stanie dogonić Range Rovera. Czy można wymarzyć sobie lepszy, skoro osiągi muszą być zadawalające, a uzupełnienie energii kosztuje jakieś kilka pensów i mniej więcej pół hamburgera?

Składany rower elektryczny w służbie policji

Policjanci z Surrey chwalą się skutecznością, którą zyskali dzięki elektrycznemu, składanemu rowerowi. Może nie jest za szybki, ale za to wygląda się na nim zupełnie niepoważnie. Skuteczny jednak jest. Przez pierwsze dni użytkowania schwytano na nim już 20 kierowców popełniających wykroczenia na drodze. Na rozkładzie znalazł się nawet kierowca Range Rovera, a jego bagażnik posłużył do przewozu jednośladu. W ciągu tylko 6 godzin złapano sprawców następujących wykroczeń:

  • 6 kierowców rozmawiało przez telefon w trakcie jazdy,
  • 1 poruszał się bez prawa jazdy,
  • 1 bez ubezpieczenia,
  • 1 jechał nieostrożnie,
  • 1 jechał niebezpiecznie i uwaga, dum, dum, dum, był nawet ścigany, tym rowerem, no a jak,
  • 1 posiadał narkotyki,
  • 1 utrudniał pracę funkcjonariuszom.

Policja nie omieszkała pochwalić się również prozdrowotnymi właściwościami roweru. Na zrzucie ekranu z aplikacji Zdrowie od Apple, zaprezentowano podsumowanie treningu, jakim było poruszanie się składanym rowerem elektrycznym. 524 kalorie nie mogą pozostać niedocenione, ale czy pracodawca wypłaca funkcjonariuszom dodatek żywieniowy na uzupełnienie straconych kalorii, to już nie wiem.

Lepszy niż zwykły rower

Polska policja też porusza się na rowerach, ale o elektrycznych składakach jeszcze nie słyszałem. Tymczasem mogą mieć wiele zalet.

Rower jest składany, więc nie trzeba dojeżdżać nim na miejsce stania w krzakach odbywania patrolu. Jeden radiowóz może podrzucić funkcjonariuszy wraz rowerem pod krzaki szczególnie niebezpieczne miejsce przy końcu terenu zabudowanego. Dzięki funkcji składania, zmieści się w bagażniku. Można tu błędnie sądzić, że rower wcale nie jest potrzebny, gdy policja tylko stoi i łapie, ale to nie prawda. Do sklepu przecież czasami trzeba też podjechać.

REKLAMA

No dobrze, może trochę podśmichiwanko sobie urządziłem, ale pomysł wykorzystywania takich pojazdów wcale taki śmieszny nie jest. W końcu autorytetu nie buduje się środkiem lokomocji. Chyba.

Zdjęcie główne: Roads Policing - Surrey Police - UK

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA