REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Wiadomości

Najbardziej praktyczny typ nadwozia jeszcze nie umiera. Giganci widzą w nim potencjał

Kto chciałby już postawić krzyżyk na wozach z najbardziej praktycznym nadwoziem i uznać, że SUV-y wygrały, musi jeszcze poczekać. Elektryczne kombi są i będą.

23.06.2023
11:05
elektryczne kombi
REKLAMA
REKLAMA

Niektórzy mówią, że kombi to najlepszy i najbardziej praktyczny rodzaj samochodowego nadwozia. Nie ma wad SUV-a, takich jak wyżej położony środek ciężkości czy wyższy opór aerodynamiczny, ale za to oferuje wielki, łatwo dostępny, płaski bagażnik. Niektóre przy okazji świetnie wyglądają.

Ale kombi lubią właściwie tylko Europejczycy

Jeszcze niedawno nie wyobrażaliśmy sobie rynku bez kombi. Takie nadwozia były obecne praktycznie w każdym segmencie, od aut miejskich po klasę wyższą. Niektóre firmy specjalnie projektowały kombi na Europę. Przypomnijcie sobie Cadillaca CTS-a Wagon. Teraz SUV-y to wszystko zmieniły, więc Europa zaczyna przypominać swoim krajobrazem motoryzacyjnym resztę świata. Amerykanie czy Azjaci nie cenią kombi i takie modele są tam sprzedawane rzadko albo wcale. Dlaczego? Chodzi chyba głównie o prestiż. Limuzyna albo coś wyglądającego jak terenówka prezentują się bardziej dostojnie.

Czy elektryfikacja aut zabije kombi?

SUV-y są modne i łatwiej umieścić w nich akumulatory. Czy pojawianie się na rynku coraz większej liczby wozów EV sprawi, że kombi ostatecznie pożegnamy? Tak mogłoby się wydawać. Ale dla fanów długich dachów jest nadzieja.

elektryczne kombi

Jak w rozmowie z czasopismem WhatCar? powiedział Warren Davidson z Volvo, „SUV-y są dla nas niezwykle ważne… ale to nie wszystko, co robimy”. Jego słowa rozwinął Erik Severinson zajmujący się w firmie strategią. „Volvo jest znane ze swoich kombi. Nasi konkurenci odchodzą od tego typu nadwozia, ale my wciąż widzimy, że dla takich samochodów jest miejsce na rynku” – wyjaśnił. To oznacza, że V60 czy V90 mogą mieć elektrycznych następców.

Volvo nie jest jedyną firmą, która może oferować elektryczne kombi

Audi A6 e-tron będzie dostępne w takiej odmianie. Ma pojawić się także elektryczny Opel Astra Sports Tourer. Volkswagen ID.7, czyli auto określane mianem „elektrycznego następcy Passata”, nie mogłoby obyć się bez kombi. Egzemplarz prawie bez maskowania został już przyłapany na testach. Moim zdaniem wygląda lepiej od sedana.

Elektryczne kombi robią nawet Chińczycy

Wyżej napisałem, że Chińczycy nie kochają kombi. Nie odpuszczają jednak okazji na zarobienie. Wyczuli, że Europejczycy wciąż mogą czuć mięte do takiego nadwozia. Dlatego Nio ET5 Touring właśnie wchodzi na rynek m.in. w Norwegii. To auto mniej więcej wielkości Tesli Model 3, ale Tesla oczywiście nie jest dostępna jako „station wagon”. Nio ET5 Touring wygląda zaskakująco dobrze, trochę jak Porsche Taycan Sport Turismo. O właśnie, to kolejne kombi. Może jednak nie umierają? Byłoby miło.

REKLAMA

Czytaj również:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA