REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Ciekawostki

Oto samochód dostawczy na bazie Audi A4 Quattro. Skroplony nonsens i wspaniałość

Dostawczak na bazie Audi A4 Quattro byłby dzisiaj idealnym pojazdem dla wielu kierowców, których jak co roku zaskoczyła zima.

25.11.2022
14:27
dostawczak na bazie audi a4 quattro
REKLAMA
REKLAMA

Uwielbiam przeróbki samochodowe, może zazwyczaj nie mają żadnego sensu, ale za to sprawiają, że nie dość, że jest o czym pisać, to dodatkowo pokazują, że nadal istnieją zapaleńcy. To właśnie oni, gdy zachodzi taka potrzeba biorą w ręce klucze, spawarki, młoty i inne narzędzia i przystępują do dzieła stworzenia. Dzięki temu powstają unikalne konstrukcje jak np. Subaru Legacy z 1.9 TDI, czy Hyundai BMW Coupe. Dzisiaj dowiedziałem się, co się dzieje, gdy bardzo chcesz mieć samochód dostawczy, ale pod domem stoi tylko Audi A4 Quattro.

Dostawczak na bazie Audi A4 Quattro zrył mi beret

Jest cudowny. Zacznijmy od przodu - po czym poznajemy Audi? Po dużym grillu, który widzimy jakieś 2 cm za naszym samochodem. Dlatego dostawczak na jego bazie musi kontynuować tradycję. Ten angielski robi to doskonale. Pod maską znajduje się silnik 1.9 TDI po chipie na 165 KM. Idzie teraz pewnie jak zły, a przy tym spalanie nadal jest w rozsądnych granicach. Samochód absolutnie nie trzyma żadnych proporcji, ale to nie szkodzi.

dosatwczak na bazie audi

W  środku to klasyczne Audi A4 B6, ale z fotelami z Audi TT. Jak mieszać style i gatunki, to trzeba to robić konsekwentnie.  Zastanawia mnie jak się do tego samochodu wsiada, skoro dla zwiększenia sztywności wspawano tutaj ramę, którą widać z obu stron. Może tyłem?

dostawczak na bazie audi a4 quattro

Z tyłu autor przeróbki zdecydował się na zabudowę kamperową, ale osobiście nie jestem fanem spania w samochodzie.

dostawczak na bazie audi a4 quattro

Cena samochodu wynosi 6 tysięcy funtów. To trochę smutne, gdy weźmie się pod uwagę to, że właściciel rzekomo poświęcił na ten projekt 600 godzin. Bardzo nisko wycenił godzinę swojej pracy.

Co ciekawe - ten samochód jest zarejestrowany jako Axis Vivatro

Doskonałe połączenie nazw Vivaro i Quattro. Samochód jest zarejestrowany i ubezpieczony. Okazuje się, że już raz został uchwycony na zdjęciach w 2016 roku, tj. w roku, w którym powstał, ale wtedy miał inny grill.

Wtedy był poczwarką, teraz wykluł się z niego motyl. Może nie jest piękny i nie ma sensu, ale za to jest wyjątkowy. Jak płatek śniegu.

PS: jeżeli go kupicie, to pod żadnym pozorem nie stawiajcie go obok Traffica/Vivaro, bo wtedy widać zepsute nadwozie.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA