Wiadomości

Mercedes ma spory problem. Grozi mu nawet 16 mld zł kary za Dieselgate

Wiadomości 04.06.2018 111 interakcji
Adam Majcherek
Adam Majcherek 04.06.2018

Mercedes ma spory problem. Grozi mu nawet 16 mld zł kary za Dieselgate

Adam Majcherek
Adam Majcherek04.06.2018
111 interakcji Dołącz do dyskusji

Niemiecki Minister Transportu grozi Daimlerowi karą za stosowanie nielegalnego oprogramowania fałszującego wyniki badań emisji spalin. To reperkusje afery Dieselgate.

Jak informuje Spiegel, Andreas Scheuer – Minister Transportu – rozmawiał o tym za zamkniętymi drzwiami z Dieterem Zetsche – Członkiem Rady Nadzorczej Daimlera i szefem marki Mercedes-Benz. Według różnych źródeł sprawa może dotyczyć między 600 000 a 750 000  samochodów osobowych i vanów produkowanych przez Mercedesa. W ich silnikach znaleziono oprogramowanie wpływające na emisję spalin podczas kontroli ich poziomu.

Każdy wyprodukowany egzemplarz obciążony tą wadą może oznaczać dla Mercedesa karę w wysokości 5 tys. euro. W najgorszym wypadku firma będzie zmuszona do zapłacenia astronomicznej kwoty 3,75 mld euro. Biorąc pod uwagę, że na koniec 2017 roku Daimler podał informację o zysku netto w wysokości 10,86 mld euro, byłby to znaczny cios w interesy udziałowców.

Mercedesy wrócą na poprawki.

Jednak z punktu widzenia klientów ważniejsze jest to, że kupili samochody, które szkodzą środowisku naturalnemu i będzie je teraz trzeba poprawiać. W ubiegłym miesiącu Daimler otrzymał polecenie zajęcia się Mercedesami Vito wyposażonymi w silniki wysokoprężne 1.6 produkowane przez Renault.  Daimler oświadczył, że będzie się odwoływał od decyzji Ministerstwa Transportu o uznaniu oprogramowania za nielegalne i jeśli będzie trzeba, będzie bronił swojego stanowiska w sądzie. Póki co deklaruje pełną współpracę z organami rządowymi.

Oczywiście Mercedes nie jest jedynym producentem, w sprawie którego toczy się postępowanie wyjaśniające. Sprawa toczy się od 3 lat – zaczęło się od modeli VW, Porsche i Audi, a w Niemczech badane są jeszcze m.in. wyniki BMW. O korzystanie z nielegalnego oprogramowania oskarżano również chociażby Renault, czy produkty Grupy PSA. Producenci swego czasu podjęli działania, które mogły im pomóc w spełnieniu coraz bardziej wyśrubowanych wymogów UE dotyczących norm emisji spalin. I robili to w, delikatnie mówiąc, mało elegancki sposób.

Tak czy inaczej, jak zapowiedziała Minister Bieńkowska, diesle są skazane na wymarcie, więc kara nałożona na Daimlera być może ma być zachętą, by jak najszybciej zakończyć ich żywot.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać