REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Wiadomości

Chińczycy idą drogą Koreańczyków. Nie ma się już co bać chińskich samochodów

Przez lata Europa śmiała się z tego, że chińskie samochody są tandetne, oferują zerowe bezpieczeństwo w razie kolizji i generalnie to nie mają czego szukać na Starym Kontynencie, bo my tutaj wiemy najlepiej, co jest dobre. A potem przychodzą Chińczycy i mówią: to patrzcie teraz.

07.09.2022
18:44
Chińczycy idą drogą Koreańczyków. Nie ma się już co bać chińskich samochodów
REKLAMA
REKLAMA

Albo nic takiego nie powiedzieli, tylko po prostu udostępnili swoje nowe auta do testów Euro NCAP. I wypadli w tych testach zaskakująco wręcz dobrze - przynajmniej jeśli brać pod uwagę dotychczasowe opinie na temat tego, jak chińskie samochody i producenci dbają o bezpieczeństwo pasażerów.

Chińskie samochody i bezpieczeństwo? Nie mają się już czego wstydzić.

W ramach najnowszych testów Euro NCAP przetestowało dwa chińskie samochody - Ora Funky Cat oraz WEY Coffe 01. Oba uzyskały 5 na 5 możliwych do zdobycia gwiazdek. Co ciekawe - 4 gwiazdki uzyskała Kia Niro, która dopiero po dodaniu opcjonalnego pakietu doczekała się maksymalnej oceny.

Co to dokładnie za samochody i jak wyglądały szczegółowe oceny poszczególnych aspektów bezpieczeństwa?

Ora Funky Cat to elektryczny samochód rozmiarami plasujący się w okolicach segmentu kompaktowego (4,23 m długości), ze stylizacją w stylu retro i zasięgiem w okolicach 310 km. Nie jest przy tym przesadnie chińsko-tani, bo według producenta finalna cena w Wielkiej Brytanii ma wynieść około... 170 000 zł.

chińskie samochody bezpieczeństwo

Nic dziwnego, że zadbano o taki wynik w Euro NCAP - przy takiej cenie po prostu wypada mieć 5 gwiazdek. Chyba że to spełnienie europejskich norm przyczyniło się do tego, że końcowa konstrukcja jest taka droga.

W każdym razie - 5 gwiazdek jest, ochrona pasażerów dostała 92 proc., ochrona dzieci - 83 proc., ochrona niechronionych uczestników ruchu - 74 proc., a systemy wspomagania bezpieczeństwa - 93 proc.

WEY Coffee 01 to natomiast spory (4,87 m) hybrydowy SUV z imponującym grillem i mocą. Wtyczkowo-hybrydowy napęd ma zapewnić 150 km zasięgu w trybie elektrycznym, a w trybie łączonym - ponad 475 KM mocy i przyspieszenie do setki w zaledwie 5 sekund.

chińskie samochody bezpieczeństwo

Póki co nie znamy jeszcze oficjalnej ceny tego modelu, ale internet twierdzi, że raczej poniżej okolic 250 000 zł się nie obejdzie. 5 gwiazdek w tym przypadku jest tym bardziej wymagane. Jeśli chodzi o konkrety, to 2,4-tonowy SUV uzyskał 91 proc. w kategorii ochrony pasażerów, 87 proc. w zakresie ochrony dzieci, 79 proc. w zakresie ochrony niechronionych uczestników ruchu i 94 proc. w zakresie systemów bezpieczeństwa.

Ciekawe, ile osób skusi się na to auto, bo na papierze wygląda naprawdę ciekawie.

Chińczycy idą drogą Koreańczyków.

REKLAMA

O tym, że dawno temu śmialiśmy się z w najlepszym przypadku przeciętnych koreańskich samochodów, mało kto dziś pamięta. Zamiast tego ogromna część kupujących radośnie kieruje swoje kroki w kierunku salonu Kii albo Hyundaia, żeby wyjechać z nich nowym Sportage'em albo Tucsonem.

I tak jak teraz Ora Funky Cat jest ciekawostką z zabawną nazwą, tak za kilka, może kilkanaście lat może być ustawiana w jednym rzędzie z popularnymi dziś europejskimi kompaktami. O ile jeszcze jakieś europejskie kompakty będą.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA