REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Wiadomości

Myślicie, że wymyślono już wszystko? BMW prosi, żebyście potrzymali im piwo

Ekrany w zagłówkach? Było. Ekrany w desce rozdzielczej? Nuda. Ekran w suficie? To w sumie też już było. Ekran w podłokietniku? Powoli standard. Ale na pewno było jakieś miejsce, w którym jeszcze ekranu nie było w samochodzie - i BMW w nowej serii 7 je znalazło. To drzwi.

21.04.2022
10:59
Myślicie, że wymyślono już wszystko. W BMW 7 jednak coś was zadrzwiwi
REKLAMA
REKLAMA

Tak, tam raczej niezbyt często widujemy ekrany, chyba że ktoś wrzuci smartfona do kieszeni. Ale w tym przypadku mowa już nie o smartfonie, a raczej o niewielkim tablecie.

Widać go chociażby na tym zdjęciu, choć pewnie wczoraj uwaga większości osób skupiła się na tym, jak wygląda nowe BMW serii 7 z zewnątrz. A i nawet patrząc na tę fotografię, wzrok przykuwany jest przez monstrualny ekran wiszący z sufitu.

Tutaj widać go już lepiej, chociaż tym razem o naszą uwagę zabiega przede wszystkim fenomenalnie komfortowo wyglądający fotel pasażera z tyłu. Ależ bym tak jeździł.

Ależ to przepięknie wygląda.

A tutaj już bez żadnych rozproszeń i odciągania uwagi:

Tak, BMW dało nam ekran, żeby można było sterować ekranem.

Tak właściwie to dało nam dwa takie ekrany, bo obie osoby siedzące z tyłu mają swoje dedykowane panele dotykowe do sterowania m.in. właśnie centralnym wyświetlaczem multimedialnym.

bmw 7 drzwi

W sumie to całkiem sensowne rozwiązanie - zamiast jednego tabletu w podłokietniku, o którego przy dwóch pasażerach trzeba między sobą walczyć, każdy ma swój i może z nim robić to, co tylko mu się podoba. I niby tak, można byłoby zamiast tego dać eleganckie przyciski, ale po pierwsze - przy takiej liczbie funkcji, jakie można obsługiwać z poziomu tylnych foteli, BMW musiałoby chyba zainstalować tutaj całą klawiaturę, a potem dorzucić do tego jeszcze myszkę, gładzik, dżojstik i pokrętło.

Po drugie - kilka eleganckich przycisków dookoła tego ekranu jest, co z kolei doprowadziło do burzliwej dyskusji w naszej redakcji. Jej tematem przewodnim było:

Jak się w ogóle otwiera i zamyka drzwi w BMW serii 7?

I wyszło na to, że to wcale nie jest taka łatwa sprawa. Ciekawe swoją drogą, ile będzie urwanych ekranów w serii 7, bo "przecież tam zawsze był uchwyt". W każdym razie zerknijmy jeszcze raz na drzwi z tyłu:

bmw 7 drzwi

I dla porównania - na drzwi w BMW serii 7 z przodu:

bmw 7 drzwi

Powtarzają się dwa przyciski - czarny błyszczący oraz czarny matowy, który - patrząc na jego kształt - nie jest przyciskiem, ale dźwigienką. Z tyłu dochodzi do tego jeszcze trzeci, podświetlony na niebiesko przycisk, umieszczony ponad wyświetlaczem. Z przodu też jest, ale w innym miejscu (po lewej stronie od kierownicy i po stronie pasażera) i bez niebieskiego podświetlenia. Czyli tak - mamy trzy elementy, które zastępują... jedną klamkę.

Do czego służy każdy z nich? Patrząc na to wideo, podświetlony na niebiesko przycisk z tyłu oraz przycisk po lewej stronie kierownicy z przodu i przed pasażerem, służą do elektrycznego zamykania drzwi. Wsiadamy do auta, klikamy, drzwi się zamykają, proste. Chociaż patrząc na nagrania z prezentacji, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby po ludzku szarpnąć za drzwi i pociągnąć je do siebie - w każdym boczku drzwiowym jest odpowiednie zagłębienie.

bmw 7 drzwi
To ten przycisk dla pasażera z przodu.

Czarny i błyszczący przycisk służy z kolei prawdopodobnie do automatycznego otwierania drzwi, chociaż tego akurat nie udało mi się wyłapać na żadnym nagraniu. Możliwe, że oglądający auto nie mogli rozszyfrować tych wszystkich przycisków i musieli prosić kogoś o pomoc w wydostaniu się z BMW 7. Z drugiej strony - byłoby to całkiem logiczne, że przycisk do otwierania drzwi jest umieszczony tak, żeby łatwo go było wcisnąć z pozycji siedzącej, będąc wciąż w pasach, natomiast ten od zamykania drzwi jest już trochę dalej.

A jeśli ktoś nie lubi tej całej elektryczności, ale jednak chce mieć BMW serii 7 w nowym wydaniu? Wtedy zostaje mu trochę bardziej ukryta dźwigienka, która zapewne pełni rolę, która do tej pory spoczywała na klasycznej klamce.

W sumie więc do tej pory w serii 7 były po prostu 4 klamki (chociaż w BMW mogło być ich akurat więcej...). Teraz mamy 4 klamki i 8 przycisków. Ciekawe, jak szybko starsze osoby załapią, jak tu w się w ogóle otwiera drzwi. I jaka będzie kwota na fakturze, jak coś pójdzie nie tak.

REKLAMA

Czekam na pierwszy swap elektrycznie otwieranych drzwi w serii 7 na starą, dobrą mechanikę. 

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA