Ceny prądu spadną. Podziękujcie wiatrakom i fotowoltaice
Płacenie rachunków jeszcze będzie trochę boleć, ale wkrótce ma się to zmienić – rząd przedstawił Krajowy Plan w dziedzinie Energii i Klimatu.

KPEiK to kompleksowa strategia transformacji polskiej gospodarki – wyjaśnia rząd. Przedstawiono scenariusz aktywnej transformacji. Realizacja KPEiK będzie oznaczać "zwiększenie konkurencyjności gospodarki i poprawę jakości życia w Polsce". Odczujemy to oddychając, bo rząd zakłada m.in. lepszą jakość powietrza. "Każde dziecko urodzone dzisiaj ma szansę dorastać w Polsce bez smogu" – odważnie deklaruje wiceministra Klimatu i Środowiska Urszula Zielińska.
- Prezentujemy dokument kluczowy dla gospodarki. KPEiK buduje suwerenność polskiej energetyki, jest strategią inwestycji wzmacniających rozwój PKB. Transformacja to nowe koło zamachowe gospodarki, da wzrost o plus 3,6 proc. PKB rocznie, ponad 2 razy więcej od średniej unijnej - ogłosiła ministra Klimatu i Środowiska Paulina Hennig-Kloska.
Jakie plany ma rząd? Główne przedstawione założenia to:
- spadek kosztów wytwarzania energii o 11 proc. w 2030 r. i 31 proc. w 2040 r.
- spadek emisji gazów cieplarnianych do 2030 r. o 53,9 proc.
- produkcja energii elektrycznej z OZE na poziomie 51,8 proc. w 2030 r. i 79,8 proc. w 2040 r.
- spadek importu paliw kopalnych o 37 proc. do 2040 r.
- poprawa jakości powietrza do 2030 r., m.in. poprzez spadek zanieczyszczeń PM2,5 o 66 proc. i amoniaku NH3 o 17 proc.
KPEiK to największy projekt modernizacyjny po 1989 r.
Tak twierdzi wiceministra Urszula Zielińska. I jak dodała, za sprawą KPEiK możliwe będzie obniżenie energii dla gospodarstw domowych dwucyfrowo: w 2035 r. aż o 18 proc, a w 2040 r. o 27 proc.
Główne filary dokumentu obejmują przyspieszenie rozwoju energetyki odnawialnej, elektryfikację ciepłownictwa i transportu, zwiększenie inwestycji w rozwój technologii, rozwój magazynów energii i modernizacja sieci oraz obniżenie kosztów wytwarzania energii – streszcza rząd.
Przeczytaj także: