Polacy sprawdzili, czy wiatraki wpływają na samopoczucie. Wyniki niektórym się nie spodobają
Wiatrakom zarzuca się coraz więcej, ale jedną z głównych wad i skarg jest hałas. Czy faktycznie urządzenia swoją pracą sprawiają, że funkcjonowanie w ich bliskiej odległości jest utrudnione? Nowe badania polskich naukowców rzucają nowe światło na zagadnienie.
Badaczki i badacze z Wydziału Studiów Edukacyjnych UAM oraz Wydziału Fizyki i Astronomii UAM, współpracujący w ramach Centrum Neuronauki Poznawczej, zaproponowali nowe podejście do sprawdzania wpływu hałasu turbin wiatrowych na procesy umysłowe. Jak zaznacza poznański Uniwersytet im. Adama Mickiewicza, z ich pilotażowego badania wynika, że nie ma związku przyczynowo-skutkowego między hałasem elektrowni wiatrowych a funkcjonowaniem poznawczym.
Ewentualny negatywny wpływ na pracę mózgu wynika nie z samego hałasu, a ze społecznie skonstruowanych przekonań na temat farm wiatrowych i ich ingerencji w lokalny krajobraz – podkreśla uczelnia.
Artykuł ukazał się w czasopiśmie z grupy Nature – Humanities & Social Sciences Communications. Autorzy badania podzielili testerów na trzy grupy. Jednej puszczono nagrania pracujących wiatraków. Głośność odpowiadała poziomowi jaki zarejestrowany jest w odległości 500 m od turbin. Kolejna grupa słyszała ruch uliczny, zaś trzecia przebywała w ciszy. Co istotne, uczestniczący w badaniach nie wiedzieli, co jest źródłem dźwięku. Okazało się, że nagrania turbin nie wywołały negatywnego efektu w postaci spadku uwagi czy zwiększonego rozdrażnienia i stresu. 93 proc. badanych nie uznało dźwięków turbin za uciążliwe.
Polscy naukowcy zaznaczają, że kolejne badania powinny uwzględniać więcej czynników, a ich praca jest pilotażem. Potwierdzają jednak, że nie ma związku przyczynowo-skutkowego. Wystarczyło, że badani nie znali źródła hałasu, by dźwięki emitowane przez turbiny nie robiły na nich wrażenia.
To nie pierwsze tego typu wnioski
Rok temu pisaliśmy o badaniach przeprowadzonych również na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, które nie wykazały negatywnego wpływu hałasu z wiatraków na zdrowie ludzi. Zauważono, że ta sama turbina, w takiej samej odległości od domostwa, może generować hałas, który będzie różnić się o nawet 10 dB w zależności od prędkości wiatru. Osoby mieszkające w bezpośrednim sąsiedztwie elektrowni wiatrowych mogą odczuwać pewien dyskomfort, ale z badań wynikało, że nie ma to wpływu na ich zdrowie.
W jednej z gmin przeprowadzono kolejne analizy dotyczące hałasu generowanego przez turbiny. Pomiary wykazały 55 dB w dzień i 40 dB w nocy, co oznaczało, że norm nie przekroczono.
Sąsiedzi wiatraków twierdzą jednak, że te są głośne i ich obecność jest zdecydowanie słyszalna. Najnowsze badania polskich naukowców sugerują, że za ten stres bardziej odpowiedzialna jest świadomość, że turbiny są w okolicy, niż sam dźwięk.
