Alarmujące dane o spadku inteligencji wśród ludzi. Mamy coraz większe problemy z myśleniem
Czy czujesz, że trudniej ci się skupić, masz problem z dłuższym czytaniem i szybciej się rozpraszasz - nie jesteś sam. Najnowsze badania pokazują, że ludzie na całym świecie – niezależnie od wieku – coraz gorzej radzą sobie z koncentracją, rozwiązywaniem problemów i przetwarzaniem informacji. To zjawisko nie jest nowe, ale pandemia je przyspieszyła.

Badania jasno pokazują, że ludzie w różnych grupach wiekowych mają problemy z koncentracją, tracą zdolność logicznego myślenia, rozwiązywania problemów i przetwarzania informacji.
Wyniki badań, o których mowa, pochodzą z testów porównawczych, które śledzą umiejętności poznawcze nastolatków i młodych dorosłych. Od badań "Monitoring the Future" Uniwersytetu Michigan, dokumentujących problemy z koncentracją 18-letnich Amerykanów, po Program Międzynarodowej Oceny Umiejętności Uczniów (PISA), który mierzy umiejętności uczenia się 15-latków na całym świecie, lata badań sugerują, że młodzi ludzie zmagają się ze skróconym czasem koncentracji i osłabieniem umiejętności krytycznego myślenia.
Co więcej, Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) wykazała, że w 2023 roku aż 34 proc. dorosłych Amerykanów miało poważne trudności z podstawowymi obliczeniami matematycznymi – rok wcześniej ten odsetek wynosił 29 proc.
Czytanie w odwrocie, a liczby nie kłamią
Choć pandemia mocno uderzyła w edukację i wpłynęła na nasze zdolności poznawcze, naukowcy podkreślają, że spadek inteligencji rozpoczął się znacznie wcześniej. Pierwsze oznaki tego trendu można zauważyć już w połowie lat 2010. Wtedy to zaczęto dostrzegać, że młodzi ludzie coraz rzadziej czytają książki, mają trudności z logicznym myśleniem i szybciej się rozpraszają.
Przykładem jest raport National Endowment for the Arts z 2022 r., który wykazał, że tylko 37,6 proc. Amerykanów przeczytało powieść lub opowiadanie w ciągu ostatniego roku. Dla porównania w 2017 roku było to 41,5 proc., a w 2012 – aż 45,2 proc. Spadek jest wyraźny i trudno go zignorować.
W Polsce nie jest lepiej. Ponad połowa Polaków nie przeczytała żadnej książki w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
Czytaj więcej:
Ekrany kontra mózg: walka o koncentrację
Nie da się ukryć, że zmiana w sposobie konsumowania treści ma ogromne znaczenie. Coraz częściej zamiast książek i dłuższych artykułów wybieramy krótkie formy – posty na social mediach, TikToki, memy czy nagłówki newsów.
W efekcie nasz mózg uczy się przetwarzać informacje szybko, ale powierzchownie. Zamiast analizować i rozumieć, jedynie skanujemy treści, co wpływa na spadek umiejętności krytycznego myślenia.
Badania dowodzą, że długotrwałe korzystanie z ekranów osłabia funkcje werbalne u dzieci oraz utrudnia koncentrację u dorosłych. Współczesna „higiena cyfrowa” jest coraz bardziej zaburzona – smartfony towarzyszą nam od rana do nocy, a ich nieustanne powiadomienia jeszcze bardziej utrudniają skupienie.
Ciche załamanie zdolności poznawczych
Czy to oznacza, że ludzkość głupieje? Nie do końca. Eksperci podkreślają, że nasz potencjał intelektualny nie uległ zmianie – problemem jest to, jak go wykorzystujemy. Zbyt dużo czasu spędzamy na biernym konsumowaniu treści, zamiast angażować się w aktywności rozwijające myślenie.
Czy można to odwrócić? Tak, ale wymaga to świadomej zmiany nawyków. Więcej czytania, mniej scrollowania, większa kontrola nad czasem spędzanym przed ekranem – to proste kroki, które mogą pomóc zatrzymać ten negatywny trend. Bo jeśli nic nie zmienimy, możemy za kilka dekad obudzić się w świecie, w którym myślenie będzie luksusem, a nie normą.