Apple ma komputer do zadań specjalnych. Oto nowy Mac Studio

Ostatnia generacja komputera Maca Studia z czipami z serii M2 (Max, Ultra) zadebiutowała w połowie 2023 roku. Nie są to sprzęty trafiające do typowego Kowalskiego, więc Apple wydaje je raz na ok. 2 lata. Najnowszy Mac Studio jest dostępny z dwoma czipami - z procesorem M4 Max, który trafił już m.in. do MacBooka Pro z 2024 roku oraz zupełnie nowego M3 Ultra. Dlaczego nie M4 Ultra? Tego nie wie nikt. Do dyspozycji są różne wersje procesorów:

Czyli właściwie mamy dwa procesory, ale każdy w kolejnych dwóch wariantach. Wszystkie wersje mają też określoną ilość wbudowanej zunifikowanej pamięci operacyjnej oraz pamięci masowej SSD. 

W przypadku M4 Max jest to minimalnie 36 GB zunifikowanego RAM-u i co najmniej 512 GB, które można rozszerzyć do maksymalnie 128 GB RAM i 8 TB pamięci masowej SSD. Choć w bardziej podstawowej wersji M4 Max możemy dobrać tylko 36 GB RAM. W przypadku najbardziej zaawansowanego czipu M3 Ultra minimalnie mamy 96 GB RAM i 1 TB SSD, które można rozszerzyć do ogromnych 512 GB pamięci operacyjnej (tak, RAM!) i 16 TB pamięci masowej SSD. 

Do czego wykorzystać taki sprzęt? Mniej zaawansowane warianty Maca Studio sprawdzą się jako narzędzia do pracy kreatywnej typu tworzenie muzyki, montowanie filmów, edycja zdjęć, programowanie czy tworzenie obiektów 3D. System Neural Engine w nowym układzie M4 Max ma być ponad 3 razy szybszy niż w M1 Max.

W nowym M4 Max zastosowano też nową architekturę graficzną wykorzystującą techniki takie jak ray tracing 2. generacji przydatne do tworzenia i grania. W M4 Max znajdziemy też dwa akceleratory ProRes ułatwiające edycję kilku strumieni wideo 4K w formacie ProRes.

Apple podaje, że Mac Studio M4 Max w porównaniu z M1 Max ma być 1,6 szybszy w przetwarzaniu obrazów w Photoshopie, 2,1-krotnie szybszy w kompilowaniu kodu Xcode czy 1,2x w transkodowaniu wideo ProRes w aplikacji Compressor.

Natomiast wersje wyposażone w konfiguracje z M3 Ultra z większą pamięcią operacyjną mają nadawać się do bardziej zasobożernych działań związanych ze sztuczną inteligencją - Apple twierdzi, że nowy Mac Studio obsłuży duże modele językowe składające się z ponad 600 mld parametrów.

Przepustowość pamięci operacyjnej w czipie wynosi aż 800 GB/s i dzięki dodatkowej pamięci sprzęt zapewnia 16,9 raza szybsze generowanie tokenów za pomocą modeli LLM w porównaniu do Maca Studio z M1 Ultra. Nowy komputer potrafi też dużo szybciej renderować sceny w aplikacji Maxon Redshift (2,6 raza szybciej) czy renderować wideo w rozdzielczości 8K w aplikacji Final Cut Pro (1,4 raza w porównaniu z M1 Ultra).

Komputer pod względem budowy nie zmienił się praktycznie w ogóle. To wciąż kompaktowa skrzynka o wymiarach 19,7 × 19,7 × 9,5 cm o wadze 2,74 kg (M4 Max) lub 3,64 kg (M3 Ultra) wyposażona w najpotrzebniejsze porty. W nowym modelu po raz pierwszy znajdują się porty Thunderbolt 5 oferujące przepustowość do 120 Gb/s (Thunderbolt 4 to 40 Gb/s). Jest też standardowe HDMI, 2x USB-A, audio 3,5 mm, Ethernet 10 Gb/s oraz czytnik kart SDXC z przodu. Sprzęt w bogatszej wersji potrafi obsłużyć nawet 8 monitorów 6K 144 Hz jednocześnie! M4 Max wspiera pięć ekranów. W Macu Studio  nie brakuje też WiFi 6E i Bluetooth 5.3.

Mac Studio z procesorem M4 Max w wersji 36 GB RAM, 512 GB SSD startuje z ceny 10499 zł, natomiast bardziej zaawansowany M3 Ultra 96 GB RAM, 1 TB SSD kosztuje 20999 zł. Nie są to kwoty, które typowy kowalski wydaje na sprzęt komputerowy. Ale nijak się mają do najbardziej zaawansowanego Maca Studio M3 Max z 512 GB RAM i 16 TB SSD, który został wyceniony na 71499 zł.

Tyle że jeśli chcielibyśmy stworzyć komputer stacjonarny z Windowsem oferujący podobną moc obliczeniową wyposażony w procesor AMD Threadripper 7970X, dwie karty graficzne GeForce RTX 5090 i podobną ilość pamięci RAM i SSD to prawdopodobnie zapłacilibyśmy podobną kwotę. Takie komputery trafiają do nielicznych osób, które potrafią wykorzystać ogromną moc obliczeniową.

Więcej o nowościach Apple'a przeczytasz na Spider's Web: