Apple zlitował się nad użytkownikami Androida. Da im swoją najlepszą aplikację
Apple postanowił dać użytkownikom Androida zasmakować jego najlepszej aplikacji. Jedni powiedzą, że nie ma już żadnej świętości, inni właśnie otwierają szampana.
Apple długo bronił ekskluzywności swoich rozwiązań i aplikacji, dzięki czemu miał silne argumenty zachęcające użytkowników do wybrania jego produktów. Trwało to przez lata, a aplikacje firmy omijały Sklep Play, podczas gdy rywal chętnie umieszczał swoje oprogramowanie w AppStore. Podejście Apple'a zmieniło się, gdy wskaźniki finansowe pokazały siłę drzemiącą w usługach. Za pierwszy kwartał roku obrotowego 2025 r., który kończy się w grudniu 2024 r. (nie pytajcie), firma odnotowała przychody w wysokości 124,3 mld dolarów. Z tego aż 26,3 mld dolarów stanowiły usługi, które zanotowały wzrost o 14 proc. w stosunku rok do roku.
W rozmowie z inwestorami padła jeszcze jedna ważna informacja - marża brutto usług to astronomiczne 75 proc., podczas gdy na sprzęcie jest to zaledwie 39,3 proc. Rosnąca liczba subskrypcji pozwala na ignorowanie wahań sprzedaży sprzętu, które podlegają różnym dynamikom rynkowym, np. tak jak nagły odwrót chińskich klientów od iPhone'ów. Co więcej - ponad 8 mld przychodu to subskrypcje opłacone z góry na rok. Już teraz liczba subskrybentów wszystkich usług przekracza miliard i żeby rosnąć, Apple wyciąga rękę po telefony z Androidem.
Aplikacja Apple TV+ debiutuje na smartfonach z Androidem
Mówiło się o tym od dłuższego czasu, ale mamy już oficjalne potwierdzenie. Aplikacja trafi do Sklepu Play 13 lutego, a skoro mówi o tym sam Mark Gurman, to jest już pewne, że za chwilę będziecie mogli pobrać Apple TV+ na telefony z Androidem. Warto pamiętać, że aplikacja była wcześniej dostępna na telewizorach i przystawkach z Android TV.
To ogromne wyzwanie, szansa na znaczące zwiększenie przychodów, ale jest również rzucenie wyzwania gigantom streamingu. Jakość produkcji Apple jest wysoka, serwis słynie ze świetnych seriali takich jak The Morning Show, Rozdzielenie, Ted Lasso, Silos czy Uznany za niewinnego.
Problemem Apple TV+ była stosunkowo niewielka liczba subskrybentów w porównaniu do największych w branży, ale możemy tylko zgadywać jaki to poziom, bo gigant z Cupertino nigdy nie pochwalił się liczbami. Usługa trafi również na telewizory, które działały na systemie operacyjnym od Google. Do tej pory trzeba było korzystać z przystawki albo mieć telewizor z innym systemem jak np. Tizen.
Ja już czekam. Mam tyle rzeczy do obejrzenia.
Więcej o Apple TV+ przeczytacie w:
