Nowe PS5 "Slim" już w polskich sklepach. Czym się różni i którą wersję kupić?

Odwiedzając popularną sieć RTV AGD w galerii handlowej, zobaczyłem, że PS5 Slim trafiło już na ekspozycję. Nowa wersja konsoli jeszcze przed weekendem była wysyłana do pierwszych graczy, z kolei teraz coraz więcej zainteresowanych może ją zobaczyć w wielkopowierzchniowych sklepach.

W związku z tym przygotowaliśmy prosty poradnik zakupowy, mający odpowiadać na pytania: który model PlayStation 5 jest lepszy, który warto kupić oraz co zyskają osoby ze starszymi PS5, przeskakując na nowszą wersję konsoli Sony?

Nowsza, mniejsza wersja konsoli PS5 jest sprzedawana jako PlayStation 5. Po prostu. Urządzenie w naturalny sposób wyprze starszy model, gdy ten będzie znikał ze sklepowych magazynów. Wszystkie zupełnie nowe dostawy konsol PS5 do polskich sklepów to właśnie mniejsza wersja, dlatego większy model będzie sukcesywnie przechodził do historii.

W oficjalnej komunikacji Sony Interactive Entertainment nie używa określenia Slim. Firma podkreśla, że nowsza wersja urządzenia jest mniejsza i cieńsza ("slimmer"), ale to po prostu PS5. Zmniejszone, udoskonalone w produkcji, ale wchodzące na miejsce poprzedniego modelu, zamiast istnieć równolegle z nim. Dlatego termin PS5 Slim używam wyłącznie w potocznym kontekście.

PS5 Slim jest lżejsze oraz mniejsze od swojego poprzednika o 30 proc. Chociaż nie wydaje się to oszałamiającym odchudzeniem, w praktyce, stawiając oba modele obok siebie, różnica okazuje się znacząca. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, jak sporą konsolą jest starsze PlayStation 5.

Nowsze PS5 Slim ma zatem szansę zmieścić się tam, gdzie nie zmieściła się bazowa wersja konsoli. Mimo tego urządzenie wciąż trudno zaliczyć do małych czy kompaktowych. Odchudzone PlayStation 5 wciąż jest większe niż Xbox Series X, co dopiero porównywać je z Nintendo Switchem albo Xboksem Series S.

Sony zwiększyło pojemność pamięci montowanej w konsoli. Bazowe PS5 oferuje 825 GB miejsca na system i gry, podczas gdy nowsze PS5 Slim zyskało równy 1TB przestrzeni. Niby niewielka różnica, ale istotna. Żyjemy w czasach, gdzie gry wideo często zajmują więcej niż 100-150 GB, dlatego dodatkowe 175 GB przestrzeni w modelu Slim na pewno przyda się każdemu graczowi.

Warto zwrócić uwagę, że z tych 825 GB/1TB pamięci istotna część jest zarezerwowana dla systemu oraz procesów. Realna przestrzeń na gry w bazowym modelu PS5 to 667 GB, z kolei na nowszym PlayStation 5 Slim jest to 842 GB. W obu przypadkach mówimy o pamięci tej samej wysokiej prędkości.

Mowa o plastikowej podstawce, służącej do stawiania konsoli w pozycji poziomej. Starsza wersja urządzenia miała ją w zestawie. Nowsza niestety nie, chociaż można ją dokupić osobno. Kiepski ruch ze strony Sony, a wiele mediów o tym nie pisze, zestawiając ze sobą oba modele. Warto mieć tę różnicę na uwadze.

Nowszy model PS5 Slim zyskał za to drugi port USB-C na froncie obudowy. To świetna wiadomość zwłaszcza dla posiadaczy gogli PSVR2, które wymagają połączenia kablem z konsolą. Teraz gogle VR nie będą już zajmować jedynego gniazda USB-C w urządzeniu, do którego podłączaliśmy np. bezprzewodowy zestaw słuchawkowy z adapterem 2,4 GHz.

Sony ustaliło sugerowaną cenę PS5 Slim na poziomie 499 dolarów. To dokładnie ta sama kwota, za którą sprzedawany jest starszy model. Z kolei wersja bez napędu wręcz podrożała. Zamiast kosztować 399 dolary, jak poprzednio, jej sugerowana cena wynosi 449 dolarów.

Niestety, sieci sklepów działające na terenie naszego kraju nakładają na PS5 Slim własny "podatek od nowości", przez co mniejsza, nieco pojemniejsza konsola z dodatkowym portem USB-C jest wyraźnie droższa od bazowego modelu. Aktualna cena starszej i większej wersji z napędem to 2299 zł, podczas gdy za PS5 Slim musimy zapłacić 2699 zł. To aż o 400 zł więcej!

Oba typy urządzeń oferują dokładnie tą samą wydajność w grach. Dlatego klient musi sobie odpowiedzieć na podstawowe pytanie: czy dodatkowe 175 GB na gry, dodatkowy port USB-C oraz mniejsze gabaryty są warte dopłaty w wysokości 400 zł. Moim zdaniem nie, o ile nie wymusza tego sytuacja, na przykład bardzo mała przestrzeń w szafce RTV na konsolę.

Tym bardziej nie widzę powodu, dla którego po PS5 Slim powinni sięgać posiadacze starszej wersji urządzenia. Nie przeczę, jako zadowolonemu posiadaczowi PSVR2 bardzo przydałby mi się dodatkowy port USB-C na froncie obudowy, ale nie będę płacił z jego powodu "podatku od nowości" polskim sieciom sprzedaży.