Microsoft dobija starego Outlooka. Jego następca obsłuży Gmaila
Nowy Outlook dla Windows, Mac i sieci Web powstaje już od kilku lat. Na szczęście można odnieść wrażenie, że te mają się ku końcowi. Udostępniona przed kilkoma miesiącami wersja beta została uzupełniona o kluczową funkcję.
Nowy Outlook, który ma zastąpić aplikacje webowe Outlook.com i Outlook Web Access dla desktopów, Outlooka dla Mac, oraz aplikacje Poczta i Kalendarz oraz Outlook dla Windows, jest już publicznie testowany od wielu miesięcy, a Microsoft samą aplikację ponoć buduje od lat. Podobno jednak jeszcze w tym roku będzie ona gotowa do zastąpienia wyżej wymienionych aplikacji.
Do tej pory wersja beta nowego Outlooka obsługiwała wyłącznie Konta Microsoft oraz Azure Active Directory - a więc wyłącznie te wykorzystujące technologie Microsoftu. Teraz możliwe będzie dodanie do niego również Konta Google. A w niedalekiej przyszłości: konta Yahoo, Apple ID i IMAP. Wygląda na to, że aplikacja jest niemal gotowa.
Outlook i Gmail będą żyć w zgodzie. Również po Wielkiej Aktualizacji.
Microsoft wielokrotnie próbował unowocześnić aplikację Outlook i miał z tym wiele problemów. Z jednej strony archaiczna aplikacja Microsoftu, pierwotnie projektowana jako klient usługi Exchange, kompletnie nie spełnia nowoczesnych standardów, pod względem technicznym bądź użytkowym. Z drugiej jednak jakiekolwiek próby zmian spotykały się z głośnym protestem milionów użytkowników przyzwyczajonych do starego i niewidzących powodu do zmian. Niestety dla miłośników innowacji, klientów ważnych, bo biznesowych.
Popularność i sukces aplikacji Outlook na Androida, iOS-a, iPadOS-a i webowego - które są zupełnie inaczej zaprojektowane niż klasyczny, desktopowy - najwyraźniej ośmieliły Microsoft do bycia bardziej asertywnym. Stary Outlook dla Windows będzie jeszcze przez jakiś czas serwisowany, ale nie będzie już rozwijany (prawdopodobnie ku zadowoleniu jego fanów. Ten zupełnie nowy zastąpi nie tylko stare desktopowe Outlooki, ale nawet aplikację Poczta i Kalendarz w systemie Windows. Szerzej testowej wersji aplikacji już się przyglądaliśmy.
Możliwe jednak, że warto będzie zrobić drugą recenzję. Bo choć Outlook to produkt Microsoftu i ma przede wszystkim promować usługę pocztową o tej samej nazwie (lub odpowiedniki dla firm) - integracja z usługami Google ma być głęboka i uwzględniać synchronizację wielu współdzielonych kalendarzy czy obsługę wszystkich ważnych funkcji związanych z pocztą, kalendarzem i kontaktami Google.
Nowy Outlook coraz bliżej premiery. Czego brakuje?
Nowa aplikacja nadal nie jest w pełni gotowa, co zresztą przyznaje sam Microsoft. Przed premierą nowy Outlook ma się doczekać jeszcze, jeśli wierzyć deklaracjom twórców aplikacji, następujące cechy:
- Wizualny lifting i możliwość personalizacji estetyki aplikacji.
- Zmiana schematu kolorystycznego kalendarza na bardziej czytelny.
- Obsługa kont Yahoo, iCloud i IMAP.
- Możliwość pracy offline (aplikacja dziś wymaga łączności z Internetem do działania).
- Obsługa plików ICS.
Lista jest więc dość długa i trudno uwierzyć, by wszystkie te funkcje Microsoft zdołał zbudować i wprowadzić jeszcze w tym roku. Prawdopodobnie jednak prace nad nimi mają się ku końcowi i po kilku tygodniach testów integracji z Kontem Google użytkownicy będą mogli testować kolejne nowości z listy. Choć to tylko teoria, niepodparta żadnym oficjalnym komunikatem.
Niezależnie od tego, kiedy nowa aplikacja się pojawi, stare wersje Outlook dla Windows oraz aplikacji Poczta i Kalendarz będą jeszcze przez dłuższy czas oferowane i serwisowane. By dać użytkownikom i klientom co najmniej kilkanaście miesięcy na przesiadkę i przyzwyczajenie się do nowości.
