REKLAMA

Wtyczka USB udająca, że pracujemy z domu jest w Polsce hitem sprzedaży. Kosztuje 70 zł

Sprzedażowe szczyty popularności podbija w naszym kraju Vaydeer Mouse Mover - symulator pracy myszki na home office. Ta malutka wtyczka USB podbiła sieć i jest aktualnie numerem jeden polskiego Amazonu w kategorii myszy komputerowe. Urządzenie myszką jednak nie jest.

02.01.2023 14.51
Wtyczka USB Vaydeer
REKLAMA

Żadne tam ergonomiczne myszy biurowe Logitecha czy gryzonie do grania od SteelSeries. Najpopularniejszym produktem w kategorii myszy na polskim Amazonie jest aktualnie urządzenie Vaydeer Mouse Mover - malutka wtyczka USB mająca symulować pracę na home office.

Sprzęt podbił nie tylko Amazona, ale także agregatory ofert i promocji.

REKLAMA

Home office opiera się na zaufaniu. Wielu tego nie rozumie, przepychając łokciem narzędzia inwigilacji

Pandemia COVID-19 przyniosła pracowniczą rewolucję. Okazało się, że lwia część współczesnych zawodów może być wykonywana z domu, przy pomocy Internetu oraz narzędzi do grupowego zarządzania projektami, bez stałej kontroli przełożonych.

Coś, co różnej maści "specjaliści" kilka lat temu nazywali naiwną wizją, z roku na rok stało się koniecznością. Dzisiaj home office nie dziwi nikogo, a możliwość płynnego przechodzenia między pracą w biurze oraz pracą z domu stanowi zaletę.

Home office to nie tylko okazja, ale również przywilej. Praca zdalna wymaga szczególnego zaufania między pracownikiem oraz pracodawcą. Pracownikowi nikt nie zagląda przez ramię, a ten zobowiązuje się do realizowania umówionych zadań w określonym czasie. To trudniejsza relacja niż w przypadku bezpośredniej biurowej komunikacji.

Dlatego niektórzy pracodawcy wychodzą z błędnego założenia, że zamiast budować zaufanie, będą korzystać z nowych narzędzi do kontroli oraz inwigilacji.

Od początku pandemii narzędzia do monitorowania pracy zdalnej uległy znacznej popularyzacji. Pracownicze wtyczki sprawdzają nie tylko z jakich programów korzystamy, ale również czy faktycznie siedzimy przed komputerem, analizując pracę kursora. Prowadzi to do absurdów.

Przykładowo, moja znajoma co kwadrans musi chwilę poruszać myszką na służbowym laptopie, chociaż jest zaangażowana w pracy, korzystając z innych narzędzi. Dlatego nie dziwi mnie, że część pracowników korzysta z forteli, chcąc przechytrzyć system kontroli.

Vaydeer Mouse Mover udaje, że pracujemy na home office. Pracodawcy w Polsce będą zachwyceni

Vaydeer Mouse Mover

Najnowszym hitem sprzedażowym na Amazonie jest Vaydeer Mouse Mover - malutka wtyczka USB symulującą pracę przed laptopem. Urządzenie podłączamy do biurowego sprzętu, a następnie włączamy fizycznym przyciskiem na obudowie. Od tego momentu Vaydeer symuluje ruch myszą, angażując wirtualny kursor. Jego pozycjonowanie ma odwzorowywać naturalne ścieżki ruchu podczas pracy biurowej, z kolei przyciskiem na boku można przełączać się między kilkoma różnymi wzorami ruchu, dopasowanymi do konkretnych sposobów korzystania z laptopa.

W karcie produktowej Vaydeera możemy przeczytać, że urządzenie obsługuje większość systemów komputerowych (Windows, MacOS, Linux), a także jest niewykrywalne przez działy IT, ponieważ laptopy rozpoznają je jako mysz komputerową, nie jako nowe akcesorium USB.

Vaydeer Mouse Mover kosztuje aktualnie 69,99 zł, wliczając w to darmową przysyłkę. Sprzęt podbił serca użytkowników agregatora promocji Pepper, zyskując aż 3413 stopnie rekomendacji. W ten sposób wtyczka USB stała się jednym z najbardziej pożądanych, ciekawych oraz atrakcyjnych produktów pierwszego tygodnia 2023 roku.

Osobiście jestem pod wrażeniem bezczelności grafik produktowych na stronie Amazonu

REKLAMA

Widzimy na nich, jak laptop oraz komputer stacjonarny z włączonymi styczkami "pracują", podczas gdy pracownicy zdalni siedzą sobie z kubkami herbaty gdzieś na patio, wesoło rozmawiając. Brakuje tylko piwek, głośnika audio oraz ogniska i kiełbasek.

Rozumiem, że producent chciał wyraźnie podkreślić zalety swojego produktu, ale przez takie kadry pracodawcy mogą mieć opory wobec permanentnego włączenia home office do polityki organizacyjnej firmy.

Tymczasem w komentarzach nie brakuje ekspertów sugerujących, jak uzyskać podobny efekt bez wydawania 7 dyszek na Amazonie. Wśród najczęściej pojawiających się porad jest obciążenie klawisza spacji w programie Word, zapętlenie prezentacji PowerPoint oraz wykorzystanie analogowego zegarka, na którym kładzie się sensor myszki.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA