Koniec sielanki. Netflix wypowiada wojnę dzieleniu się kontami, efekty już za kilka tygodni
Lider rynku VOD już wielokrotnie odgrażał się, że na poważnie zajmie się użytkownikami dzielącymi się kontami wbrew regulaminowi. Teraz zapowiada konkretne działania. Zostanie uruchomionych kilka zabezpieczeń równocześnie, by na zawsze i skutecznie zniechęcić klientów do obchodzenia opłat abonamentowych.
Trudno powiedzieć czy Netflix jest najlepszą usługą VOD na rynku. Z pewnością jest jednak najdroższą. Pakiet pozwalający na oglądanie treści w pełnej jakości to wydatek 60 zł miesięcznie, a kwota ta wyraźnie skłania niektórych do oszukiwania. Konkretniej, do udostępniania konta innym użytkownikom, spoza gospodarstwa domowego. Jedno netflixowe konto niejednokrotnie bywa wykorzystywane przez kilka rodzin.
Netflix przy okazji ostatniego raportu kwartalnego dla inwestorów ogłosił, że w bieżącym kwartale wprowadzi nie jedną, a kilka technik mających zniechęcić klientów do oszustw. Klienci, którzy udostępniają konto wbrew regulaminowi, mają spodziewać się:
- Pełnoekranowych plansz z informacją o problemie.
- Narzędzia do dezaktywacji urządzeń spoza gospodarstwa domowego
- Narzędzia do przenoszenia historii oglądania na nowe konto, więc dotychczasowi widzowie na gapę będą mogli łatwo założyć nowe konto, od razu pod nich spersonalizowane.
- Blokad możliwości odtwarzania treści poza gospodarstwem domowym.
Netflix - dzielenie się kontem. Będą utrudnienia w oglądaniu.
Jednocześnie Netflix zaznacza, że jego klienci nadal będą mogli podróżować i korzystać z usługi tam, gdzie im się to podoba, w tym na hotelowych telewizorach. Nie jest przy tym jasne jak w takim razie firma będzie odróżniać turystów od widzów na gapę, ale i sam Netflix nie zagłębiał się w szczegóły.
Owo wielkie sprzątanie nieproszonych gości ma się rozpocząć już za kilka tygodni, najpóźniej w marcu. Pozostaje się przekonać czy będzie jakkolwiek skuteczne.
