Natychmiastowy przelew zagraniczny? Sprawdź, jak go wykonać i nie czekać 3 dni

Na szczęście co kilka lat pojawiają się nowe rozwiązania. Z jednej strony powodują one, że wiemy coraz mniej. Z drugiej strony nowe rodzaje przelewów coraz częściej działają tak, jak nam się wydaje, że powinny już dawno działać. SEPA Instant jest zresztą najlepszym tego dowodem. Jak wyglądają przelewy na miarę XXI wieku i jak je wykonywać? 

To, że celem tego rozwiązania jest przekazanie środków z jednej instytucji do drugiej, jest oczywiste. Jest jednak kilka kluczowych kwestii, z których już nie wszyscy zdajemy sobie sprawę. Przelew bankowy, jak większość tego typu rozwiązań, ma niestety kluczową wadę. By doszedł do skutku, w systemie musi być nadawca oraz odbiorca. To właśnie powoduje, że wszelkie nowe technologie potrzebują dużej siły przebicia, by można było mówić o jej popularyzacji. To również dlatego lokalne systemy rozwijają się szybciej niż globalne – mniejsza liczba uczestników to mniej podmiotów, które trzeba przekonać.

Na rynku znajdują się bardzo różne technologie. Są systemy z czasów, w których wielu z naszych czytelników jeszcze nie było na świecie. Są również rozwiązania, które powstały w ostatnich latach. Najczęściej, im starsza technologia, tym wolniejsza. I tak przelewy typu SWIFT, w zależności od rodzaju, mogą iść od 1 do 3 dni roboczych. Tak, to ta sama nazwa, którą z pewnością znamy z początku agresji rosyjskiej na terytorium Ukrainy. To z tego systemu właśnie odcięto Kreml już w pierwszych dniach wojny. Przelew ten jednak ma podstawową zaletę – globalność. Można nim wysyłać pieniądze wszędzie, o ile kraj nie napadł swoich sąsiadów i go za karę nie odcięto lub w inny sposób nie trafił na listę sankcji. Przelewy te, oprócz wydłużonego czasu realizacji, mają jeszcze jedną cechę – działają tylko w dni robocze. Nawet jak zlecimy go w weekend to i tak realnie zostanie zlecony w poniedziałek (o ile poniedziałek nie jest świętem). Po drugiej stronie barykady są nowoczesne technologie przelewowe w rodzaju Express Elixir czy SEPA Instant. Można je naprawdę nadać 7 dni w tygodniu, a express czy instant w nazwie nie są nietaktownym żartem, tylko realnym opisem szybkości działania.

Pierwszą rzeczą, o której warto wspomnieć jest dostępność technologii. W Polsce tylko Walutomat, jako jedyna instytucja, oferuje przelewy SEPA Instant. Oznacza to, że tylko z niej można wysyłać ekspresowe przelewy w euro. To się z pewnością zmieni z czasem i inne podmioty również wprowadzą tę usługę do oferty. Należy jednak pamiętać, że odbiorca również musi być w tym systemie. W rezultacie otrzymanie tego przelewu do polskiego banku jest na razie niemożliwe. Ograniczeniem jest również waluta. W tej technologii możemy przesłać tylko euro. Dzięki SEPA Instant możemy realizować błyskawiczne przelewy międzynarodowe po bieżącym kursie euro, prezentowanym na https://www.walutomat.pl/kursy-walut/eur-pln/. Odbiorcami tych przelewów mogą być użytkownicy z Unii Europejskiej, Wielkiej Brytanii, Islandii, Szwajcarii, Lichtensteinu, Norwegii, Monako, San Marino czy Watykanu. Przelew SEPA możemy również zlecić do europejskich obszarów zamorskich m.in. Wysp Kanaryjskich, Martyniki czy z Gujany Francuskiej. Oczywiście jeżeli jedynym problemem jest obecność banku w systemie, zwykła SEPA ma niemal pełne pokrycie w EOG. Dla innych walut jesteśmy skazani na wspomniany już SWIFT.  

Nie tylko czas realizacji wyróżnia SEPA Instant na tle innych transakcji zagranicznych. Jest też cena. I tak np. SWIFT, w przeciwieństwie do SEPA, nie ma regulowanych odgórnie cen. Dlatego też, przelew SWIFT nierzadko ma cenę dwu lub trzycyfrową w PLN. Natomiast, natychmiastowy przelew zagraniczny SEPA nie może być droższy niż jego krajowy odpowiednik w lokalnej walucie. W naszym kraju jest to Express Elixir. Jest on co prawda trochę droższy niż standardowy Elixir, ale nie są to absurdalne poziomy przelewów SWIFT w bankach. Podobnie jednak jak SEPA Instant, może być nadany 24 h na dobę, 7 dni w tygodniu. Oczywiście trzeba od tego odjąć przerwy techniczne w bankach, ale te odbywają się najczęściej w nocy. 

Jak widać, do wysyłki pieniędzy za granicę warto się przygotować. Są bowiem lepsze i gorsze rozwiązania, zarówno pod kątem szybkości, jak i ceny. Dodatkowo trzeba pamiętać, że dla standardowego klienta przelew walutowy to coś mocno niestandardowego dlatego prowizja na nim jest olbrzymia. Z tego właśnie powodu podmioty z rynku fintech, czy to kantory internetowe, czy platformy wymiany walut, jak np. Walutomat mocno się na tym rynku rozpychają.