Już nie trzeba wychodzić z TikToka, żeby zrobić zakupy
Moja ulubiona aplikacja ostatnich lat nie osiada na laurach. Jest praktycznie wszędzie, a teraz postanowiła wyruszyć po wasze portfele. Nikt nie przypuszczał, że TikTok wprowadzając zakupy w aplikacji postanowi rzucić rękawicę Amazonowi.
Jeżeli ktoś nadal myśli, że TikTok to aplikacja dla dzieci, które oglądają jak inne dzieci tańczą w rytm największych przebojów to chyba znak, że przestał ogarniać rzeczywistość. TikTok kreuje gwiazdy, przeboje, trendy, stanowi źródło inspiracji i jest niesamowicie łakomym kąskiem reklamowym. Ma swoje przewinienia, ale to temat na osobny wpis. Ostatnio potencjał TikToka docenił Samsung, który wprowadził aplikację na swoje telewizory. Jednak prawdziwa bomba nadal jest w fazie testowej.
TikTok wprowadzi zakupy bezpośrednio w aplikacji
Właściciel TikToka - ByteDance - szuka różnych sposobów na zwiększenie monetyzacji treści. Ma ponad miliard potencjalnych klientów, których trzeba lekko zachęcić do sięgnięcia po portfele. Próbował już rok temu za pomocą linków do zewnętrznych sklepów, ale to rozwiązanie nie było zbyt wygodne dla użytkowników, a im bardziej utrudniony proces zakupów, tym mniejsza szansa, że ktoś będzie ich dokonywał.
Żyjemy w świecie, gdzie zakupy mają być proste, wygodne i całkowicie nieangażujące klienta. Dlatego twórcy TikToka przeanalizowali swoje błędy i wracają z nową ofertą, która rzuci wyzwanie Amazonowi w najgorętszym okresie w roku. Za chwilę startuje Black Friday, później Black Week, Cyber Monday, a to dopiero preludium przed świątecznymi zakupami.
Sklep TikToka to nowa jakość
Wybrane firmy zostały zaproszone do wzięcia udziału w testach nowego rozwiązania. W jego myśl wystarczy kliknąć w trakcie filmiku i już można kupić produkt pokazywany na filmie. Nasz ulubiony twórca ma na sobie fajną koszulkę, którą chcemy sami mieć? Nic trudnego - klik, wybierz rozmiar, podaj adres, zapłać, oglądaj dalej. Proste i szybkie. Właśnie nadciąga idealny czas na testowanie tego rozwiązania.
Mój feed zaczynają zalewać filmiki ze świątecznymi dekoracjami, potencjalnymi prezetami itd. Niektóre są tak fajne, że od razu sprawdzam komentarze, gdzie można to kupić. I właśnie dla takich ludzi TikTok będzie miał gotowe rozwiązanie.
Na razie testy trwają w USA, w ojczyźnie komercjalizacji i zakupoholizmu. Jeżeli okażą się sukcesem, w co nie wątpię, to rozwiązanie trafi do innych państw, w tym do Polski. Nie mogę się doczekać.
