Wieje silny wiatr, więc InPost przedłuża czas na odbiór paczki. Odbierzesz, gdy pogoda się poprawi
Zgodnie z ostrzeżeniami, przechodzący nad Polską niż Dudley odpowiada za wichury i burze. Strażacy już mają ręce pełne pracy, a do soboty nie ma co liczyć na poprawę. Dlatego InPost reaguje – jeśli wasza paczka jest już w Paczkomacie, macie więcej czasu na odbiór.
W SMS-ie, który InPost wysyła, czytamy:
Zwykle za przedłużenie musimy zapłacić. Trzeba przyznać, że to sympatyczny gest ze strony firmy. Pogoda jest naprawdę niebezpieczna. Pierwsze filmiki pokazujące przejście żywiołu powodują gęsią skórkę:
Do szczególnie niebezpiecznego wypadku doszło w Krakowie, gdzie przewrócił się żuraw. Operator znajdował się w środku, w sumie poszkodowane zostały cztery osoby:
Istnieje ryzyko, że ludzie i tak pójdą po paczkę. Skoro ignorują ostrzeżenia w górach i ruszają na szlak w niebezpiecznych warunkach, to tym bardziej nie przejmą się tym, że wokół dzieją się takie rzeczy. Kupiony przedmiot może być ważniejszy.
Swoją drogą ciekawe, czy kurierzy pracujący też otrzymali podobną wiadomość. Oczywiście rozumiem, że praca jest pracą i pewne rzeczy robić trzeba, ale akurat kierowcy są szczególnie narażeni w takich warunkach pogodowych. Byłoby miło, gdyby przy okazji użytkownicy zostali poproszeni o wyrozumiałość, jeśli kurier się spóźni, bo przecież na drogach dzieje się istny armagedon w taką pogodę jak dziś.
Silny wiatr nie odpuści do weekendu
Niespokojnie będzie aż do soboty. Nawet w centrum i na południu kraju spodziewane są porywy wiatru osiągające 110 km/h.
