Netflix będzie najlepszą platformą z grami. Prezes firmy zapowiada walkę z gigantami branży

Netflix od dłuższego czasu flirtuje z grami wideo. Jest to jednak flirt bardzo wysublimowany. W mobilnej aplikacji Netflix dla Androida oraz iOS możemy zagrać w jedną z trzynastu prostych gier - z czego najnowsza to ładna karcianka - lecz na tym gaming największej płatnej platformy VoD na świecie się kończy. Gry wideo nie otrzymały wyszczególnionej kategorii, jak filmy czy seriale, ale stanowią egzotyczny dodatek do wideo na platformie.

To się jednak zmieni.

Podczas wideokonferencji inwestorskiej zamykającej 2021 rok Hastings został zapytany o plany dotyczące interaktywnej rozrywki. CEO zaznaczył, że przedsiębiorstwo musi oferować w tym obszarze świetne usługi, a działanie w branży gier dla samej obecności w świecie gamingu jest niewystarczające. Prezes Netfliksa przyznał, że chce konkurować z największymi gigantami interaktywnego rynku, walcząc o uwagę graczy. Aktualna sytuacja, w której nowa gra na platformie VoD sprowadza się co najwyżej do serii wiadomości prasowych, jest dla prezesa Netfliksa niewystarczająca.

Cytując Hastingsa, Netflix ma być absolutnie najlepszą platformą do gier. Prezes korporacji sugeruje inwestorom, aby przygotowali się na maraton. Reed zaznacza, że potrzebny jest tutaj długi proces, od raczkowania, przez chód, kończąc na biegu po serca i portfele graczy. Analizując dzisiejszą ofertę gier na Netfliksie, nie trudno odgadnąć, na którym etapie tego procesu aktualnie znajduje się platforma. Trzeba jednak zaznaczyć, że Netflix zadeklarował rozwój w gamingowym sektorze dopiero pod koniec 2021 roku, a mimo tego już poczynił poważne inwestycje.

Pod koniec 2021 roku Netflix nabył Night School - utytułowanych producentów niezależnych odpowiedzialnych za świetną grę Oxenfree. To pierwsza tak poważna transakcja Netfliksa w branży gier, ale możemy być niemal pewni, iż nie jedyna. Jeśli Reed Hastings decyduje się na długi marsz, potrzebuje umów z zewnętrznymi producentami oraz własnych IP, budujących gamingową tożsamość Netfliksa. Wydaje się, że korporacja jest tego świadoma.

CEO spółki VoD jest przekonany, że w przyszłości gry z czerwonym N będą zdobywać nagrody, tak jak dzisiaj zdobywają je autorskie filmy oraz seriale na platformie. Jednocześnie granie na Netfliksie ma się wyróżniać brakiem reklam oraz mikro-transakcji wewnątrz samych aplikacji. Tym samym platforma VoD już teraz rzuca wyzwanie takim usługom jak Apple Arcade.