Celnicy zatrzymali 7,6 tony nielegalnego towaru wysłanego do Europy. To nie narkotyki, to Pokemony
Celnicy zatrzymali 7,6 tony nielegalnego towaru na lotnisku w Szanghaju. Celem ich działań nie była jednak walka z narkotykami czy handlem zwierzętami, ale… Pokemony. W 20 wielkich pudełkach znajdowały się bowiem podrobione karty do gry Pokémon Trading Card Game, zmierzające do Europy.
Chiny to największy na świecie producent podróbek oraz kopii, nielegalnie tworząc imitacje produktów znanych światowych marek, bez posiadania odpowiedniej licencji. Setki rozmaitych produktów - m.in. odzież, obuwie, perfumy, AGD i RTV i komputerowe podzespoły - zalewają rynki Europy oraz Stanów Zjednoczonych, bez poszanowania praw autorskich oraz prawa handlowego. Ten proceder nie omija tak dochodowych i rozpoznawalnych marek jak Pokemony.
Celnicy zablokowali transport 7,6 tony Pokémonów do Europy. To nie żart, dobrze czytasz.
Celnicy pracujący na lotnisku w Szanghaju zarekwirowali 20 wielkich pudeł z kartami Pokemon do kolekcjonerskiej gry karcianej Pokémon Trading Card Game. Wszystkie karty to wyprodukowane w Chinach podróbki, które miały trafić na europejski rynek, zmierzając do Holandii, a później najprawdopodobniej do Hiszpanii. Towar został nadany z wielkiego, portowego miasta Qingdao nad Morzem Żółtym, liczącego 4 miliony mieszkańców i stanowiącego ważne centrum morskiego handlu, a także ciężkiego i tekstylianego przemysłu. W Qingdao działa masa fabryk, z czego część może produkować podróbki znanych globalnych marek.
Zarekwirowane towary są widoczne na materiale redakcji Yicai Global. Według niej mówimy o jednej z największych udaremnionych akcji handlarzy podróbkami w ostatnich latach. Zestawy takich kart - w Polsce dostępne np. w salonach Empik - kosztują od ok. 30 zł za paczkę 10 losowych kart, z większymi tematycznymi zestawami rzadko kosztującymi mniej niż 100 zł. Dlatego chociaż temat wydaje się błahy, potencjalna wartość przechwyconej przesyłki może być gigantyczna.
Pokémon Trading Card Game to karcianka stworzona w 1996 r., która przeżywa kolejny szczyt popularności.
W roku fiskalnym 2020/21 fani Pokémon Trading Card Game kupili ponad 3,7 miliarda kart, co stanowi około 1/10 łącznej sprzedaży wszystkich kart od 1996 r. Gra kolekcjonerska przeżywa wielki boom, z kolei trudno dostępne, niezwykle rzadkie karty są kupowane za absurdalnie wysokie ceny. W tym roku rekordowa karta została nabyta na portalu aukcyjnym za zawrotne 247 tys. dol. Szacuje się, że Pokémon Trading Card Game może stanowić aż 80 proc. całego rynku gier karcianych w Europie.
W niedalekiej przyszłości wariacja Pokémon TGC trafi na telefony i tablety, jako Pokemon Trading Card Game Live. Wcześniej gracze mieli do dyspozycji cyfrową karciankę Pokemon TGC Online od zewnętrznego dewelopera. Nad nową aplikacją Live mają pracować bezpośrednio osoby z The Pokémon Company. Gra będzie pozwalać na przenoszenie posiadanej fizycznej kolekcji kart do wirtualnego świata po zeskanowaniu kodów zestawu talii.