Kupowanie w sieci jest jeszcze prostsze. Wtyczka podpowie, kiedy jest promocja i jak bardzo cena spadła

Alerabat.com to bardzo przydatna wtyczka działająca na najpopularniejszych przeglądarkach: Google Chrome, Firefoksie czy Operze. Dzięki niej można sporo zaoszczędzić, nawet kiedy nie wie się o promocjach. Jej zadanie to właśnie wyszukiwanie wszelkich dostępnych kodów rabatowych.

Wtyczka sama znajduje aktualne kody rabatowe i promocje. Dobiera też te najbardziej opłacalne dla użytkownika. Wszystko to dzieje się „w tle”. Wystarczy robić zakupy jak zwykle. Kiedy zaś przejdziemy do koszyka, Alerabat.com sprawdzi, czy istnieje możliwość zaoszczędzenia. Jeżeli tak – wybierze odpowiedni kod rabatowy.

Twórcy rozszerzenia zarabiają nie na pozyskiwaniu danych użytkownika, a na współpracy ze sklepami. Za każdy kupiony przedmiot przy pomocy wtyczki otrzymują wynagrodzenie od działających z nimi partnerów.

O Alerabat.com pisaliśmy w maju. Wtyczka jednak cały czas się rozwija, a jej twórcy dodają nowe opcje.

Jeśli macie uruchomione rozszerzenie, w partnerskich sklepach zobaczycie po prawej stronie ekranu specjalną czerwoną zakładkę. Naciśnięcie otworzy menu pozwalające monitorować cenę danego urządzenia.

Wyobraźmy sobie, że chcecie kupić zegarek Apple Watch 6. Wtyczka pokazuje, że nie ma akurat aktualnie dostępnych promocji, ale wy wolicie zaoszczędzić. Właśnie po to jest nowa opcja: żeby nie przegapić ewentualnej okazji.

Wystarczy zaznaczyć, jaka obniżka nas interesuje – 5 proc., 10 proc., 15 proc. lub 20 proc. Możemy też wybrać, przez jak długi czas ma być obserwowany produkt. Może to być tylko miesiąc, ale też 60 albo nawet 90 dni. Powiadomienie o obniżce przyjdzie na podanego maila.

Co więcej, po dodaniu produktu do listy obserwowanych, zobaczymy, jak w ostatnich tygodniach zmieniały się jego ceny. Wtyczka pokazuje aktualną cenę, ale też maksymalną i minimalną.

Niestety niektórzy sprzedawcy lubią podbijać ceny przed Black Friday, by potem chwalić się obniżkami w okresie promocyjnego piątku. Korzystający z wtyczki Alerabat.com mogą więc w łatwy sposób zobaczyć nie tylko to, czy produkt da się kupić taniej, ale też upewnić się, że sklep nie zastosował popularnej sztuczki.

Wyprzedaże z okazji Czarnego Piątku obecnie rozciągają się wręcz na tygodnie promocji. Łatwo wtedy złapać się na efektownie wyglądające banery kuszące ogromnymi zniżkami. Tymczasem z analiz wynika, że różnice są niewielkie. Na przykład rok temu firma Deloitte przeanalizowała ceny wybranych produktów w okresie 20 listopada-27 listopada. Okazało się, że różnica w obniżonych cenach analizowanych kategorii produktów wynosiła średnio raptem 3,35 proc.

Wtyczka Alerabat.com pozwoli więc samemu przeprowadzić podobną analizę na interesujących nas przedmiotach. Od razu zobaczymy, czy faktycznie zniżka jest atrakcyjna, czy może lepiej wstrzymać się z zakupem i poczekać aż rozszerzenie poinformuje za jakiś czas, że mamy do czynienia z obniżką, jakiej byśmy oczekiwali.

Dużą zaletą rozszerzenia jest także to, że pozwala kategoryzować produkty, które mają być na oku wtyczki. Nie trzeba się więc obawiać, że lista będzie nielogiczna i chaotyczna, przez co szczoteczka znajdzie się obok pralki i nowych butów piłkarskich. Przy dodawaniu do obserwowanych możemy stworzyć osobną kategorię, pozwalającą później odszukać interesujące nas rzeczy.  Od nas zależy, jak będzie się nazywała, więc panuje to pełna dowolność.

Śledzenie cen działa w takich sklepach jak morele.net, x-kom.pl, mediamarkt.pl, euro.com.pl, zalando.pl oraz aliexpress.pl.