Tak Apple bronił się przed wyciekami. Wielki, żółty prototyp iPoda oraz iPad przytwierdzony do biurka
Zdjęcia prototypu pierwszego iPoda, który nijak nie przypomina sprzedawanego później modelu, trafiły do sieci. Odtwarzacz muzyczny był ogromny, żółty i miał port na wierzchu.
iPod, czyli kultowy odtwarzacz plików MP3 od Apple'a, trafił do sprzedaży wraz z jego ikonicznymi białymi słuchawkami niemal równo dwie dekady temu. Od jego premiery, która miała miejsce 23 października 2001 r., powiedziano na jego temat już wiele, ale nadal nie wiemy wszystkiego o jego historii oraz o tym, jak przebiegały prace nad tym rewolucyjnym urządzeniem.
Do sieci trafiły właśnie zdjęcia prototypu iPoda, który nijak nie przypomina modelu dostępnego w sprzedaży dwadzieścia lat temu.
Zdjęcia tego konkretnego prototypu o charakterystycznej żółtej barwie udostępnił profil firmy Panic, która ma w ofercie nietypową konsolę do gier Playdate stylizowaną na retro. Osoby obsługujące jej konto na Twitterze nie wyjaśniły przy tym, w jaki sposób uzyskały dostęp do tego sprzętu i jego zdjęć, ale autentyczność prototypu iPoda potwierdził jego twórca, Tony Fadell.
Żółty prototyp iPoda o nazwie kodowej P68/Dulcimer, pełen odręcznie doklejonych naklejek, z tym jego malutkim ekranem, wystającym kółkiem do obsługi interfejsu i portem na wierzchu, niezbyt przypomina urządzenie, które trafiło do sklepów. Mimo to ten 20-letni sprzęt, który wygląda, jakby miał się zaraz rozlecieć i w którym kółko chodzi podobno topornie, działa i da się z niego korzystać.
iPod sprzed 20 lat to nie jedyny prototyp sprzętu Apple'a, jaki mieliśmy już okazję ostatnio oglądać.
Dwa lata temu sieć obiegły zdjęcia prototypu iPhone'a, który był de facto ogromną czerwoną płytą główną z doczepionym ekranem. Robi ona spore wrażenie ze względu na rzucający się w oczy kolor, a przy okazji ładnie obrazuje, jak wiele komponentów udaje się producentom telefonów komórkowych zmieścić w kompaktowych obudowach.
Oprócz tego w 2018 r. do sprzedaży na eBayu trafił prototyp pierwszego iPhone'a, który powstał w 2006 r. i miał na obudowie wyryty napis "Ver 1.1.1". Na urządzeniu można było uruchomić testową wersję systemu OS X oraz system Earthbound, który był protoplastą iPhoneOS-a przemianowanego później na iOS-a. Urządzenie zostało wyprodukowane ręcznie w USA, a nie w chińskiej fabryce
Nie zapominajmy też o prototypie iPhone'a, który został rzekomo "zgubiony" przez jakiegoś niefrasobliwego pracownika Apple'a w barze.
To zdarzenie, które przez wielu jest odbierane jako celowe działanie firmy, właściwie zapoczątkowało nowożytną erę przecieków dotyczących produktów firmy takich jak Apple w social media. Było też swoistym preludium dla popularności tzw. twitterowych i redditowych leakerów, czyli osób zajmujących się publikowaniem zdjęć i renderów sprzętów przed ich premierą "na pełen etat".
Apple stara się przy tym przeciwdziałać wyciekom i to już od lat. Autor kanału @DesignSecretsss w serwisie TikTok w jednym ze swoich ostatnich klipów wideo zwrócił uwagę na to, jak chronienie sekretów firmy wyglądało w czasach, gdy powstawał pierwszy iPad. Okazuje się, że prototypy… przykuwano do biurek, a niepowtarzalne słoje w drewnie miały pomóc w identyfikacji źródła wycieku.
Jeśli z kolei o iPadzie już mowa, to po sieci krążą też zdjęcia prototypu pierwszego tabletu w historii firmy, który został wyposażony w dwa gniazda dock connector - praszczura złącza Lightning. Port wejścia znalazł się zarówno na dłuższym, jak i na krótszym boku, a do ładowania można było wykorzystywać je oba jednocześnie.
zdjęcie główne: panic.com
