MSI Modern MD241PW, czyli niedrogi monitor z USB-C w praktyce
Szukasz taniego ekranu do komputera, który sprawdzi się w pracy biurowej? W ofercie MSI pojawił się Modern MD241PW, czyli 23,8-calowy monitor Full HD ze złączem USB-C.
Jeszcze przed wybuchem pandemii uznałem, że iPad będzie wystarczający do okazjonalnej pracy poza domem i zdecydowałem się po latach wrócić do komputera stacjonarnego. Od tego czasu przez moje biurko przewinęła się cała masa monitorów, a ostatnim z nich był laureat nagrody Red Dot 2021 z serii MSI Modern MD241PW. Spędziłem z nim ostatnie dwa tygodnie.
Specyfikacja monitora MSI MD241PW
Sprawdzany przeze mnie sprzęt to taki typowy monitor biurowy o rozdzielczości Full HD o przekątnej 23,8-cala i klasycznych panoramicznych proporcjach 16:9 — takie parametry są już w zasadzie standardem i tego typu sprzętu sprawdzają się na biurkach o głębokości 60 cm… pod warunkiem, że nie są do niej całkowicie dosunięte do ściany (ani tym bardziej nie są na niej wieszane, co mimo wszystko jest możliwe, gdyż obudowa ma wbudowany uchwyt VESA 75 x 75 mm).
Jeśli chodzi o gabaryty MSI Modern MD241PW, to jego wymiary wynoszą one 541 x 380 x 200 mm przy masie 4,7 kg. Nóżka, na której zamontowano ekran, wygląda estetycznie i minimalistycznie, aczkolwiek szkoda, że nie ma żadnej prowadnicy na kable. Wyposażono ją za to w coś lepszego, czyli regulację wysokości (w zakresie od 0 do 110 mm), a monitor można obrócić o 90 stopni, co docenią programiści — pionowo mieści się wtedy o wiele więcej linii kodu jednocześnie.
Monitory marki MSI z serii MD241 są dostępne w dwóch wersjach kolorystycznych: czarnej i białej.
Moim zdaniem lepiej prezentuje się właśnie ta druga, którą mam teraz u siebie w domu w ramach testów, zwłaszcza jeśli ustawi się urządzenie przy białej ścianie. Szkoda tylko, że ramki po bokach i u góry, skądinąd i bardzo wąskie, są czarne, a nie białe tak jak obudowa, ale za to ta dolna ma biały kolor i zlewa się fajnie z tłem. Urządzenie wyposażono przy tym w powłokę niwelująca odblaski, a jego kąty patrzenia to 178 stopni zarówno poziomo, jak i pionowo.
To, że ramka na dole jest grubsza, nie przeszkadza ze względu na kolor. Zmieściło się na niej też logo producenta — na szczęście niewielkie, które nie odciąga wzroku od ekranu. Przyciski do sterowania monitorem umieszczono z kolei prawie. Monitor można też regulować w zakresie od -5 do 20 stopni (nachylenie) i -30 do 30 stopni (obrót). Wbudowane głośniki 2x 1 W działają, aczkolwiek… no, powiedzmy dyplomatycznie, że projektowano je raczej z myślą o powiadomieniach, a nie o muzyce czy filmach i serialach.
MSI MD241PW wyróżnia odświeżanie ekranu w maksymalnie 75 Hz.
Jeśli chodzi o jakość obrazu, to nie oszukujmy się – liczby pikseli przeskoczyć się nie da, a przy rozdzielczości Full HD na 23,8-calowej przekątnej pojedyncze punkty zawsze będzie widać z bliska. Trochę to doskwiera po przesiadce z monitora 4K, ale zamontowany w MSI Modern MD241PW ekran typu IPS i tak nieźle sobie radzi, w tym z odwzorowaniem kolorów – zapewnia 110,03 proc. pokrycia SRGB w 8-bitowej przestrzeni kolorystycznej.
Oczywiście trzeba pamiętać, że to monitor biurowy, i jak na taki sprzęt przystało nie ma co się spodziewać tutaj wsparcia dla HDR-u i jakości pozwalającej na profesjonalną pracę przy montażu lub obróbce grafiki. Do pracy z dokumentami MSI Modern MD241PW sprawdzi się jednak akurat, a do tego monitor może pochwalić się typowym kontrastem na poziomie 1000:1, jasnością wynoszącą 250 cd/m2 i jedynie 5-milisekundowym czasem reakcji.
W modelu MSI Modern MD241PW znalazło się miejsce na porty HDMI 1.4 oraz USB-C
Dla osób, które mają nieco starsze komputery, przewidziano z kolei złącze D-Sun, a do tego dochodzą port minijack i Kensington Lock. Sprzęt jest określany przez producenta jako zgodny zarówno z komputerami (stacjonarnymi i laptopami), urządzeniami mobilnymi, jak i konsolami do gier (PS5, PS5, Xbox). Sam testowałem go zarówno w połączeniu z komputerem stacjonarnym, jakim jest Mac mini, jak i dwoma laptopami: MacBookiem Pro z macOS oraz Acerem Switft 5 z Windowsem.
W obu przypadkach nie było żadnych problemów — systemy operacyjne wykrywały MSI Modern MD241PW zaraz po podłączeniu zarówno przez HDMI, jak i przez USB-C. Jeśli miałbym się jednak do czegoś przyczepić, to do tego, że chociaż można do monitora podłączyć dwa różne sprzęty, czyli np. komputer i konsolę i się między nimi przełączać bez konieczności dokupienia splittera HDMI, to monitor nie daje po kablu na tyle dużo mocy, żeby samodzielnie zasilić laptopa.
MSI MD241PW na wyjściu USB-C osiąga maksymalnie 15 W (5 V x 3 A), podczas gdy komputery potrzebują zwykle 60 W. Oznacza to, że do notebooków i tak trzeba podłączyć dodatkowe zasilanie. Czy to duża niedogodność? Jeśli ktoś marzy o pozbyciu się kabli z biurka, to pewnie tak, ale w ramach niskiej półki cenowej można to wybaczyć. Pewnie i tak większość klientów będzie korzystać ze złącza HDMI, a port USB-C posłuży do podłączenie kabla do szybkiego ładowania telefonu.
Obecnie monitory marki MSI takie jak MD241PW można kupić w promocji razem z listwą oświetleniową Modern LED Lux bez dodatkowych opłat. Aby otrzymać ten prezent o wartości ok. 260 zł, należy wysłać swoje zgłoszenie korzystając ze strony MSI Member Center. Po założeniu konta wystarczy zarejestrować na nim kupiony produkt, przesłać zdjęcie dowodu zakupu i czekać na wiadomość zwrotną. W międzyczasie można wziąć udział w promocji Shout Out for MSI i zdobyć nagrodę za wyrażenie opinii.
*Tekst powstał we współpracy z firmą MSI.