Jeff Bezos, najbogatszy człowiek na świecie leci w kosmos. Własną rakietą
Dziewięć dni po locie Sir Richarda Bransona, już we wtorek w przestrzeń kosmiczną uda się Jeff Bezos. Jak na miliardera przystało, poleci rakietą stworzoną przez jego własną firmę.
Warto jednak zauważyć, że lot Bransona i lot Bezosa nie mogły właściwie bardziej różnić się od siebie.
W trakcie swojej krótkiej kosmicznej eskapady Sir Richard Branson został wyniesiony najpierw przez statek VMS Eve na wysokość 15 km, skąd jego samolot rakietowy VSS Unity został uwolniony, odpalił silnik rakietowy i wzbił się na wysokość 86 km, doświadczył około czterech minut w stanie mikrograwitacji, a następnie lotem szybowym wrócił na miejsce startu.
Jeff Bezos stawia na rakiety
Można powiedzieć, że lot Jeffa Bezosa będzie nieco bardziej przypominał taki lot, który większości ludzkości kojarzy się z lotami w kosmos. Dlaczego? Nie ma tu żadnych skrzydeł czy żadnych samolotów. Jest jedna rakieta i zainstalowana na jej szczycie kapsuła załogowa. Rakieta New Shepard opracowana przez Blue Origin jak na razie wykonała 15 bezbłędnych startów i lądowań i także 20 lipca wyniesie w kosmos Jeffa Bezosa.
Z uwagi na to, że docelowo firma zamierza oferować kilkunastominutowe loty turystyczne tuż nad granicę kosmosu, kapsuła załogowa wyposażona została w fenomenalne ogromne okna o rozmiarach 107 × 71 cm, przez które będzie można podczas startu obserwować oddalającą się Ziemię.
Nominalnie kapsuła podczas lotu osiąga wysokość ok. 103 km, dzięki czemu członkowie załogi przekraczają granicę przestrzeni kosmicznej, tzw. linię Karmana i stają się astronautami.
Podczas lotu kapsuła z pasażerami odczepia się od rakiety na wysokości niecałych 90 km, dociera na wysokość 103 km i powoli zaczyna opadać. W tym czasie rakieta New Shepard ląduje na Ziemi. Kapsuła z załogą opada na Ziemię kilkanaście minut po starcie.
Kto poleci z Bezosem?
Były już szef Amazonu i Blue Origin nie poleci w kosmos sam. Na pokładzie kapsuły znajdzie się także jego brat oraz Wally Funk, 82-letnia niedoszła astronautka z lat sześćdziesiątych. Wally Funk była najmłodszą uczestniczką nieoficjalnego programu Mercury 13, w ramach którego 13 kobiet przechodziło te same testy co kandydaci na astronautów. Ze względu na ówczesną politykę jednak program przerwano i żadna z 13 uczestniczek nigdy w kosmos nie poleciało. Wally Funk otrzymywała podczas testów lepsze wyniki od astronautów biorących udział w programie Mercury 7, z których wszyscy w kosmosie w końcu się znaleźli.
Teraz w wieku 82 lat niedoszła astronautka w końcu dotrze w przestrzeń kosmiczną. Tym samym stanie się najstarszą osobą, jaka kiedykolwiek poleciała w przestrzeń kosmiczną.
Na pokładzie statku znajdzie się także jak na razie anonimowy zwycięzca aukcji, na której licytowano pierwszy bilet wystawiony przez Blue Origin. Za 11 minut przyjemności zwycięzca zapłacił 28 mln dol.
Gdzie i kiedy oglądać?
Relacja ze startu pierwszego załogowego lotu rakiety New Shepard rozpocznie się we wtorek 20 lipca o godzinie 13:30 polskiego czasu na stronie Blue Origin oraz na kanale firmy na portalu YouTube. Start rakiety planowany jest na godzinę 15:00, aczkolwiek może ulec zmianie w zależności od warunków pogodowych i innych czynników technicznych.
