Elon Musk mówi: Facebook ssie!
Tym razem Elon Musk nie powiedział za dużo, ale i tak wystarczyło to, aby jego wypowiedź rozniosła się po mediach społecznościowych. Facebook ssie!
Takimi przynajmniej słowami szef Tesli i SpaceX zareagował na tweet Jerome'a Pesenti, szefa działu AI w Facebooku, który podważył wiedzę Muska na temat sztucznej inteligencji.
Pesenti, specjalista od AI Facebooku, skrytykował to, że Musk ostrzega wszystkich przed niebezpieczeństwem związanym z rozwojem ogólnej sztucznej inteligencji (AGI).
Komentarz Pesentiego był pokłosiem materiału przygotowanego przez CNBC, w którym eksperci od sztucznej inteligencji bardzo ostrożnie podchodzili do komentarzy Elona Muska, przyznając, że jego zainteresowanie niebezpieczeństwem, jakie nam grozi ze strony AI, jest osobliwe i przesadzone. Naukowcy zachęcali widzów, aby z dużym dystansem podchodzić do tego, co mówi szef Tesli, bowiem całe środowisko specjalistów uważa jego uwagi za szkodliwe i niepotrzebne.
Musk i tak nie cierpi Facebooka
W lutym, szef Tesli zachęcał publicznie do usuwania swoich profili na Facebooku. Komentując tweet Sachy Barona Cohena, zdecydowanego krytyka Facebooka, użył hasztagu #DeleteFacebook, a zachęcony przez swoich fanów, skasował fanpage SpaceX na tym portalu.
Sądząc po wymianie zdań z Pesentim, można śmiało stwierdzić, że Musk dotychczas nie zmienił zdania co do Facebooka.
Co sądzi Musk o AI?
W 2017 r. Musk był jeszcze bardziej zdecydowany w swoich osądach.
Mimo to specjaliści z branży nie zgadzają się z miliarderem i uważają, że jego komentarze są niewłaściwe i niepotrzebnie sensacyjne. Pytanie, po czyjej stronie stoją zagorzali zwolennicy Muska, Tesli i SpaceX.
Żartowałem, to pytanie nie wymaga odpowiedzi. Wyznawcy każdej religii zawsze i w 100 proc. wierzą swojemu mesjaszowi.
Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj Spider's Web w Google News.
