Supersłodki robocik sam rozwozi jedzenie. Tego potrzebujemy w czasach kwarantanny
Autonomiczne pojazdy dostawcze Nuro uzyskały kolejną ważną zgodę. Kalifornijski departament ds. pojazdów mechanicznych wyraził zgodę na to, aby firma Nuro rozpoczęła testowanie całkowicie autonomicznych pojazdów dostarczających przesyłki.
Obszar tych dwóch hrabstw obejmuje także główne punkty Doliny Krzemowej, takie jak Mountain View, Palo Alto czy Sunnyvale.
Początkowo Nuro będzie bezpłatnie dostarczało przesyłki wybranym klientom na obszarze Mountain View, ale z czasem usługa stanie się powszechnie dostępna i będzie obejmowała terytorium całego stanu.
Już od 2017 r. Nuro posiada zgodę na testowanie autonomicznych pojazdów na drogach stanu Kalifornia, jednak dotychczas na pokładzie pojazdu musiał znajdować się kierowca. Faktycznie autonomiczne dostawy realizowane są już w trzech innych stanach, ale wciąż tylko w ramach programów testowych.
Zgoda na realizację testów w Kalifornii to jednak coś innego. Nuro będzie dopiero drugą firmą (po Waymo), która otrzyma w tym stanie zgodę na testy autonomicznych pojazdów, bez konieczności zapewnienia kierowcy.
W sam raz na czas pandemii? Nic z tego
Choć autonomiczne pojazdy dostawcze wydają się czymś idealnym na czasy pandemii zachorowań na COVID-19, kiedy lepiej by było otrzymywać przesyłki bez konieczności kontaktu z innymi ludźmi, to jednak Nuro nie może rozpocząć testów do czasu zakończenia pandemii. Dlatego też mimo zgody, pracownicy firmy mogą teraz tylko planować logistykę i trzymać kciuki za szybki powrót do normalności.
