Windows 10 bez nowych funkcji do odwołania. Informatycy mają teraz ważniejsze sprawy na głowie

Powoli zbliża się czas, w którym na naszych komputerach powinna zagościć zwyczajowa wiosenna aktualizacja Windowsa 10 – tym razem do wersji 2004. Znajdziemy w niej sporo fajnych nowości, które przez ostatnie miesiące były testowane w ramach programu Windows Insider. I… w ramach tego programu prawdopodobnie zostanie jeszcze na dłużej. Microsoft ogłosił, że wstrzymuje do odwołania publikację opcjonalnych aktualizacji wersji dla PC i tabletów.

Wstrzymana będzie dystrybucja nowych aktualizacji opcjonalnych zarówno dla systemów Windows, jak Windows Server – począwszy od maja. Aktualizacje opcjonalne wprowadzają nowe funkcje i narzędzia do systemu. I choć w teorii były przed długi czas w testach, to doświadczenie nieustannie nas uczy, że wpadki się zdarzają. A system po aktualizacji w jakimś aspekcie może działać gorzej, dopóki nie pojawi się kolejna łatka sprzątająca po poprzedniej.

Z komunikatu Microsoftu nie wynika jasno czy wstrzymanie publikacji tyczy się też aktualizacji rozwojowej 2004 – to rodzaj aktualizacji, który w nomenklaturze firmy określany jest jako feature update. Aktualizacje rozwojowe początkowo jednak zawsze są oferowane tym samym kanałem co aktualizacje opcjonalne. Dodatkowo mogą potencjalnie dużo więcej naknocić, więc logicznym wydaje się wniosek, że i premiera Windowsa 10 2004 została przesunięta na bliżej nieznany termin.

Uzasadnienie tej decyzji jest jasne. Działy IT w firmach, pracownicy pomocy technicznej i wszelkiej maści informatycy mają teraz dużo pilniejsze problemy do rozwiązywania w tych trudnych tygodniach. Zdecydowanie są potrzebni do innych zadań niż, na przykład, rekonfiguracja serwera druku w biurze, który po aktualizacji przestał działać.

Nowa wersja Windowsa wprowadzi, między innymi:

A także wiele innych, szerzej opisanych w tym materiale.