REKLAMA

Spotify wreszcie poinformuje nas o premierach ulubionych wykonawców

Follow Feed w Spotify może nam pomóc być na bieżąco z dziełami naszych ulubionych muzyków. 

Spotify nowe utwory
REKLAMA
REKLAMA

Jane Manchun Wong, nieoceniona przeszukiwaczka kodu, poinformowała na Twitterze o nowej opcji zaszytej w trzewiach Spotify, Możliwe, że muzyczna aplikacja już niedługo zacznie wreszcie sensownie informować nas o premierach obserwowanych przez nas artystów.

Spotify, błagam, przestań udawać, że wiesz, czego chcę, po prostu daj mi to, o co cię proszę.

Spotify może i jest jedną z najpopularniejszych aplikacji do streamowania muzyki, ale daleko jej jeszcze do doskonałości. W aplikacji nadal brakuje co najmniej kilku pożądanych przez użytkowników funkcji, a część z tych, które już tam są, mogłoby działać nieco lepiej. Jednym z przykładów jest radzenie sobie z informowaniem użytkownika o nowych albumach i utworach obserwowanych przez niego wykonawców.

Aplikacja, bądźmy oględni, obecnie nie robi tego najlepiej. Choć podsuwa mi listę Mój radar premier, Odkryj w tym tygodniu, a nawet poświęca całą sekcję Odkrywaj nowe dźwięki, żadna z tych opcji nie daje sobie rady z jednym prostym zadaniem. Nie pokazuje przejrzyście i w przystępny sposób wszystkich nowych utworów i albumów ludzi, których obserwuję i tylko i wyłącznie ich.

Zamiast tego proponuje mi premiery ze sporym opóźnieniem, nie informuje o nowych albumach i z uporem godnym lepszej sprawy próbuje przekonać, że z pewnością spodoba mi się cała masa utworów ludzi, których nawet za bardzo nie kojarzę i których muzyka często do mnie nie przemawia. Jest to na tyle irytujące, że i Radar Premier, i Odkryj w tym tygodniu nie sprawdzają się w moim wypadku zupełnie.

Spotify Fellow Feed class="wp-image-1098296"
Jane Manchun Wong odkryła Spotify Fellow Feed

Follow Feed w Spotify daje szansę, że aplikacja wreszcie poinformuje nas o premierach, o których naprawdę chcemy widzieć.

REKLAMA

Nowa zakładka Follow Feed, jak głosi jej podpis, ma pokazywać premierowe utwory obserwowanych przez nas artystów i więcej, przy czym nie bardzo na razie wiadomo, co oznacza tajemnicze „i więcej“. Mam wielką nadzieję jednak, że tytuł nowego działu – Follow Feed – dobrze oddaje jego ducha i znajdą się w nim tylko utwory i albumy osób, które sami zdecydowaliśmy się śledzić.

Nie wiadomo, kiedy nowa funkcja pojawi się w Spotify i czy pojawi się na pewno. Jej ślady zostały dopiero odkryte w trzewiach aplikacji, a Spotify nic oficjalnie o nowej opcji nie mówi. Pozostaje więc uzbroić się w cierpliwość i trzymać kciuki.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA