Twórcy gier o nowych konsolach: „rewelacyjna grafika w PS5”, „świetny dźwięk w Xbox Series X”

Następcy Xboxa One i PlayStation 4 pojawią się w sklepach w sam raz na tegoroczne święta. Wiele wskazuje na to, że obie konsole będą znacznie wydajniejsze od poprzedniczek – oferując wydajność graficzną wyrażaną w teraflopsach o dwucyfrowej wartości – oraz dużo wydajniejsze procesory główne, a także w bardzo szybką pamięć masową. Wiele też wskazuje na to, że będą to urządzenia dość podobne do siebie, różniące się niuansami, ofertą gier i usług.

Wiemy o nich już całkiem sporo. W szczególności o Xbox Series X, który ma wykorzystywać układ graficzny wykorzystujący architekturę RDNA 2 z akceleracją sprzętową śledzenia promieni, procesor główny Zen 2, pamięć masową SSD i szereg programowych rozwiązań dodatkowo zwiększających możliwości techniczne konsoli. Zen 2 i SSD będzie również wykorzystane przez PlayStation 5, układ graficzny konsoli Sony również ma akcelerować śledzenie promieni. Obie konsole mają też oferować akcelerację związaną z przeliczeniami dźwięku.

Jak wynika ze słów Luci Darco, szefa studia LKA odpowiedzialnego za grę first-person Martha is Dead, tekstury na PlayStation 5 wyglądają zawsze najlepiej jak to możliwe, w tym w rozdzielczości 4K. Twierdzi, że jego programistom udało się zastosować w grze tekstury o gęstości tekseli 4096px/m. Możemy więc w pełni zapomnieć o rozmywanych tekselach, a więc technice maskującej niższą rozdzielczość tekstur od natywnej naszego telewizora. Zamiast rozmytych kwadratów mamy zawsze mieć na ekranie bardzo szczegółowe faktury na obiektach.

Martha is Dead, jak twierdzi Darco, będzie grą oferującą grafikę dążącą w jakości do fotorealizmu. Zauważa, że pomaga w tym nie tylko surowa moc obliczeniowa konsoli, ale też jej zdolność do realizowania scen graficznych techniką śledzenia promieni. Ta uwaga jest bardzo ciekawa, bowiem nadal nie mamy zielonego pojęcia jak wydajnie będzie ray-tracing realizowany w konsolach. Nadal podejrzewamy – mając w pamięci ceny kart graficznych GeForce RTX – że będzie to bardzo podstawowa, prymitywna wręcz implementacja tej techniki. Opinie takie jak powyższa rodzą jednak nadzieję na coś dużo lepszego.

Według informacji z wielu różnych źródeł konsola Microsoftu ma być nieco bardziej zaawansowana technicznie od konsoli Sony – choć nadal nie są to oficjalne informacje (Sony nie chwali się jeszcze szczegółami technicznymi podzespołów PlayStation 5) ani też nie wiemy, zakładając że to prawda, czy przewaga będzie istotna. Na razie jednak należące do Microsoftu studio Ninja Theory wypowiedziało się publicznie na łamach VGC o budowaniu oprawy dźwiękowej gier na nowego Xboxa.

Jak twierdzą, w teorii Xbox Series X nie potrafi w kwestii dźwięku robić nic lepiej, niż Xbox One, który już dziś systemowo obsługuje dźwięk przestrzenny, w tym Dolby Atmos. Przeliczenia związane z dźwiękiem zajmują jednak czas procesora konsoli, a tymczasem Xbox Series X zawiera dedykowany fizyczny układ scalony do przeliczeń związanych z akustyką. Jak twierdzą przedstawiciele studia, taka karta graficzna dla dźwięku (czyli karta dźwiękowa… - przyp. aut.) zwalnia dużo zasobów, a tym samym redukuje ograniczenia w tworzeniu samej gry, która ma więcej czasu procesora dla siebie a zarazem może generować więcej dźwięków równocześnie bez wpływu na ogólną wydajność.

Ceny Xboksa Series X i PlayStation 5 nie są jeszcze znane.