REKLAMA

SSD w PlayStation 5 dwukrotnie szybsze od tego dla Xboksa Series X. Powiększanie pamięci będzie tańsze

Mark Cerny - główny architekt PlayStation 5 - przeprowadził wystąpienie omawiające część z technologii, jakie wykorzysta nowa konsola Sony. Cerny poświęcił najwięcej czasu na SSD, który ma być szybszy niż u konkurencji.

18.03.2020 20.21
SSD w PlayStation 5 dwa razy szybsze od SSD Xboksa Series X
REKLAMA
REKLAMA

SSD dla PlayStation 5 charakteryzuje się przepustowością nieskompresowanych danych na poziomie 5 GB/s. Dla porównania przepustowość w PS4 wynosi około 100 MB/s. PlayStation 4 potrafi wczytać 1 GB danych w ciągu 20 sekund. PlayStation 5 poradzi sobie z 2 GB danych w… 0,27 sekundy. Niesamowity progres.

Nowy SSD będzie jeszcze szybszy, ponieważ PS5 wykorzysta zunifikowany system kompresji danych nowej generacji o nazwie Kraken. Dzięki niemu realna przepustowość nośnika wyniesie nawet 8 - 9 GB/s. Wiele wskazuje na to, że Kraken będzie nowym powszechnym rozwiązaniem w branży, zastępując powszechnie znany i powszechnie wykorzystywany format kompresji ZLIB.

SSD dla PlayStation 5 będzie szybsze niż aktualne rozwiązania dla komputerów graczy.

Dysk o parametrach wymienionych przez Cerny’ego jest również szybszy od SSD użytego w konkurencyjnym Xboksie Series X. Aż dwukrotnie szybszy! Microsoft może się za to pochwalić większą pojemnością. Do dyspozycji posiadaczy XSX zostanie oddane około 900 GB z 1 TB, z kolei posiadacze PS5 otrzymają nieco mniej niż 825 GB na dane.

Dlaczego akurat 825 GB? Taka pojemność idzie w parze z 12-kanałowym interfejsem dysku, różniącym się od uniwersalnych SSD dostępnych na rynku. Zdaniem Marka Cerny’ego te 12 kanałów to optymalne rozwiązanie dla architektury PS5, dzięki któremu transfer danych będzie się odbywał rekordowo szybko. Ekrany ładowania w grach wideo mają zniknąć na zawsze, a szybka podróż z poziomu mapy świata naprawdę stanie się szybka.

 class="wp-image-1109466"

Pamięć SSD rozszerzymy za pomocą typowego dysku NVMe.

W przeciwieństwie do Microsoftu, opracowującego własny standard nośników, Sony pozwoli powiększać pojemność PlayStation 5 za pomocą dysków SSD, które za jakiś czas wylądują na sklepowych półkach. Wewnątrz konsoli zainstalujemy klasyczną pamięć SSD NVMe M.2, o ile spełni ona kilka parametrów. Po pierwsze, musi być naprawdę szybka, nie tworząc wąskiego gardła wewnątrz konsoli. Po drugie, musi posiadać odpowiednią wysokość. SSD z wielkimi radiatorami odpadają.

Dlatego już po premierze PS5 Sony stworzy powszechną listę nośników SSD, które będą kompatybilne z nową konsolą. W przeciwieństwie do Xboksa Series X każdy producent może stworzyć taki produkt w oparciu o powszechny standard. Oznacza to, że pamięci SSD dla PS5 najprawdopodobniej będą odczuwalnie tańsze od tych dla XSX. Do tego raz kupione SSD dla PlayStation 5 będziemy mogli wykorzystać później w swoim PC. Albo odwrotnie.

 class="wp-image-1109478"

Zewnętrzne dyski HDD i wsteczna kompatybilność.

Mark Cerny zdradził, że do PS5 podłączymy również klasyczny zewnętrzny dysk talerzowy. Niestety, jego przepustowość nie pozwoli grać w najnowsze tytuły dedykowane PlayStation 5. Zainstalujemy na nim za to gry z PS4, które będziemy mogli później uruchamiać w trybie wstecznej kompatybilności. Główny architekt PS5 zdradził również, że na premierę konsoli będzie gotowe przynajmniej 100 tytułów działających we wstecznej kompatybilności.

Dlaczego nie wszystkie? Ponieważ każdy program trzeba osobno przetestować i sprawdzić, czy aby na pewno działa poprawnie. Oczywiście liczba gier we wstecznej kompatybilności będzie systematycznie powiększana. Przy doborze kolejnych tytułów Sony ma się sugerować głównie ich aktualną popularnością na PS4. W pierwszej kolejności zostaną przeniesione te najpopularniejsze, najczęściej ogrywane produkcje.

 class="wp-image-1100750"
REKLAMA

PlayStation 5 - premiera wciąż w 2020 r.

Podczas swojej prezentacji Mark Cerny wciąż wskazywał koniec 2020 r. jako datę premiery PS5. Oznacza to, iż pandemia koronawirusa nie pokrzyżowała planów japońskiego giganta. Wiemy, że w ciągu ostatnich dni chińskie fabryki na nowo rozpoczęły produkcję, lecz wciąż w ograniczonym zakresie. Jeśli jednak sytuacja w Chińskiej Republice Ludowej pozostanie pod kontrolą, konsole nowej generacji mogą dotrzeć do nas na czas. Widać, że na to samo liczy Sony.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA