Groźby karalne należy wysyłać w odpowiednich godzinach. Prokuratura radzi jak (nie) iść do więzienia
Jeśli rozsyłacie maile z groźbami do funkcjonariuszy państwowych, nie zapomnijcie sprawdzić, która jest godzina. Według prokuratury po 18 już można.
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz dostawała na swojego służbowego maila groźby karalne, jednak prokuratura rozkłada ręce i odmawia wszczęcia w tej sprawie postępowania karnego z urzędu. Uzasadnienie tej decyzji jest w najlepszym wypadku... zaskakujące.
Dozwolone od lat godziny 18.
Całą sprawę opisał na Facebooku Piotr Adamowicz, poseł PO i brat zamordowanego w zeszłym roku podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska. W swoim poście informuje między innymi o bulwersującej sprawie gróźb kierowanych pod adresem urzędującej od niecałego roku prezydent Gdańska.
Jak zauważa Adamowicz, prezydent czy to miasta, czy to kraju nie przestaje być prezydentem w momencie, w którym wychodzi z ratusza po pracy. Groźby pod adresem Aleksandry Dulkiewicz były kierowane do niej jako do urzędniczki państwowej, a nie Oli sąsiadki Adama i właścicielki Fafika i to powinno być w tym kontekście kluczowe, a nie godzina wysłania maila.
Rzecznik prasowy Aleksandry Dulkiewicz poinformował, że prezydent złożyła już zażalenie na decyzję prokuratury. Mam nadzieje jednak, że wysłała je w trakcie godzin jej urzędowania, inaczej może się okazać, że ono także się nie liczy.
Pamiętajcie, żeby ustawić godzinę wysyłania maili z karalnymi groźbami.
Jeśli nie macie czasu wylewać na kogoś pomyj i wysyłać gróźb w jego godzinach pracy, bo jesteście akurat na siłowni, bawicie się z dzieckiem, oglądacie ulubiony serial, nie martwcie się, od maja można na Gmailu ustawić wysyłanie maila o określonej godzinie. Prokuratura lubi to.