Smartfony Galaxy S11 na nowych wizualizacjach i wideo. Podsumowaliśmy wszystko, co o nich wiemy

Telefony z linii Galaxy S uważane są za te najbardziej wypasione z androidowego świata. Nie bez przyczyny. Samsung wydaje się wprowadzać do nich najwięcej innowacji, zarówno sprzętowych, jak i programowych. Telefony Galaxy S do tej pory wyznaczały standardy pod względem jakości wykonania, możliwości zapewnianych przez ich aparat, parametrów wyświetlacza czy wielu innych.

W przyszłym roku Galaxy S11 będzie miał jednak sporo do udowodnienia. Nie tylko mierzyć się będzie z iPhone’em 11 w walce o uwagę klienta, ale też i z coraz mocniejszą konkurencją z Chin z firmą Oppo na czele.

Graficy zatrudnieni w LetsGoDigital zdecydowali się stworzyć wizualizację telefonu na podstawie dotychczasowych informacji na jego temat, jakie przedostały się do mediów. My postanowiliśmy więc podsumować merytorycznie te informacje, ozdabiając tekst wspomnianymi grafikami. Bo im mniej tajemnic S11 przed nami kryje, tym paradoksalnie staje się jeszcze bardziej ekscytujący.

Samsung jeszcze nie podał oficjalnej daty premiery serii Galaxy S11. Mając jednak w pamięci dotychczasowy cykl wydawniczy tego producenta urządzenia zostaną oficjalnie zaprezentowane w lutym, by w marcu trafić do sprzedaży.

Jak poprzednio, również i teraz S11 ma być dostępny w przynajmniej trzech odmianach: zwykłej, tańszej Galaxy S11e i droższej Galaxy S11+. W serii S10 pojawiła się też odmiana z modemem 5G, ale jest wysoce prawdopodobne, że wszystkie urządzenia jedenastej generacji będą go zawierać.

S11e ma oferować 6,4-calowy wyświetlacz, S11 6,7-calowy zaś S11+ 6,9-calowy. Przynajmniej jeden z modeli będzie zawierał matrycę o częstotliwości odświeżania 120 Hz.

Galaxy S11 ma być wyposażony w 108-megapikselowy aparat, jednak nie w tę samą matrycę, co 108-megapikselowe telefony Xiaomi. Nowy sensor będzie miał parametry takie same, jak Isocell Bright HMX. Będzie miał naprawdę dużą – jak na realia mobilne – przekątną wynoszącą 1/1,3 cala. Konstrukcja sensora będzie jednak inna niż w Isocell Bright HMX. Sensor ma być droższy w produkcji, ponieważ ma być lepszy.

Jeśli te zapowiedzi się potwierdzą, Samsung Galaxy S11 najpewniej przebije jakością zdjęć zarówno Xiaomi Mi CC9 Pro, jak i Huaweia Mate 30 Pro Tegoroczne modele mają matryce o przekątnej 1/2,55 cala, a przeskok na 1/1,3 jest naprawdę niebagatelny.

Jakby tego było mało, S11 ma ponoć mieć tryb nocny zdjęć realizowany sprzętowo. Dedykowany moduł aparatu do zdjęć nocnych mógłby działać na wyższej natywnej czułości, np. na ISO 800 lub 1600. Można zaprojektować matrycę tak, by właśnie na takiej wysokiej czułości osiągała swoje maksimum w kwestii rozpiętości tonalnej. Oznaczałoby to, że to właśnie nocą matryca generuje najlepszy obrazek, który ma najwięcej szczegółów w cieniach i najwięcej detali w światłach. Odbywa się to kosztem fotografii za dnia, która byłaby praktycznie niemożliwa z uwagi na fakt, że zdjęcia wychodziłyby prześwietlone.

Widzieliśmy zdjęcie ogniwa telefonu Galaxy S11+, które ma– jak wynika z fotografii – bardzo wysoką pojemność. 5000 mAh wydaje się więcej niż wystarczającą wartością, by zasilić urządzenie z ekranem odświeżanym w 120 Hz oraz topowymi podzespołami. Poza tym, jeśli komuś będzie zależało nie ma płynności, a na czasie pracy na jednym ładowaniu, to z pewnością będzie mógł na żądanie renderowanie obrazu z wyższą niż zwykle częstotliwością wyłączyć.

W tej sytuacji Galaxy S11+ może pod względem wydajności akumulatora w trybie 60 Hz zawstydzać wszystkie poprzednie smartfony marki Samsung. Galaxy S11e ma, co było do przewidzenia, sporo mniejsze ogniwo o pojemności 4100 mAh.

Galaxy S10e znacząco się różnił od Galaxy S10 z wyglądu. Tymczasem Galaxy S11e ma być wyposażony w 6,3-calowy wyświetlacz z otworem na aparat do autoportretów. Będzie też zakrzywiony na brzegach – a więc bardzo będzie przypominać wyglądem Galaxy S11, którego rendery również niedawno wyciekły.

Galaxy S11e ma mierzyć 151,7 x 69,1 mm i być wyposażony w aparat umieszczony na prostokątnej wyspie. To ten aparat, za sprawą mniejszej liczby modułów, będzie wizualnie wyróżniał ten telefon od pozostałych wersji. Tu znajdziemy tylko trzy moduły i LED-ową lampę błyskową.