REKLAMA

Zdjęcia Google z nową sztuczką. Koniec z przepisywaniem kodu do Wi-Fi ze zdjęcia

Zdjęcia Google nauczyły się nowej sztuczki. Potrafią wyszukiwać i przetwarzać tekst na zdjęciach. Na przykład hasła do Wi-Fi z fotki routera.

Zdjęcia Google z nową sztuczką. Koniec z przepisywaniem kodu do Wi-Fi ze zdjęcia
REKLAMA

Znacie tę sytuację? Jesteście u rodziców, którym nie działa internet. Oczywiście jako informatycy od komputera tylko wy możecie uratować świat przed zagładą i przywrócić internet. Nikt nie zna hasła do Wi-Fi, a router jest umieszczony w najdziwniejszym możliwym miejscu gdzieś na dnie szafy. Czas na gimnastykę i spisywanie hasła albo zrobienie zdjęcia i przepisanie kodu przy komputerze.

REKLAMA

No właśnie, ale po co właściwie przepisywać, skoro można go skopiować? Taka możliwość pojawiła się już w zdjęciach Google.

Mówimy de facto o dwóch nowościach. Pierwszą jest kopiowanie tekstu ze zdjęć.

OCR, czyli przetwarzanie zdjęć tekstu na cyfrowy tekst, to nowa funkcja wbudowana w Zdjęcia Google. Wystarczy przy zdjęciu z tekstem kliknąć ikonę Google Lens (która jest skrótem do nowej, kapitalnej funkcji rozpoznawania obiektów), po czym po prostu skopiować zaznaczony tekst. I tak to właśnie powinno działać!

Drugą nowością jest wyszukiwanie tekstu na zdjęciach.

Wyszukiwarka Zdjęć Google jest naprawdę potężnym narzędziem, które do tej pory umiało rozpoznawać obiekty i miejsca. Teraz ma nową funkcję, którą jest wyszukiwanie tekstu na zdjęciach. Wykrywanie słów działa doskonale w języku polskim i radzi sobie z polskimi znakami.

Robiłeś fotografię faktury czy rachunku ze sklepu? Ja zawsze to robię, z uwagi na gwarancję. Do tej pory musiałem wpisać hasło „paragon” i odnaleźć zdjęcie odpowiedniego świstka. Teraz mogę wpisać „słuchawki” i od razu zobaczę odpowiedni rachunek.

REKLAMA

Takie nowości przypominają, że nie tylko my oglądamy nasze zdjęcia w usłudze Google.

Zdjęcia Google stają się coraz doskonalszą usługą, ale ceną jest prywatność. Zdjęcia są prześwietlane na wszystkie możliwe sposoby i są w istocie darmową pożywką dla algorytmów uczenia maszynowego. Google szkoli się w ten sposób nie tylko w rozpoznawaniu obiektów, ale też tekstu.

Każda nowość w Zdjęciach przypomina o tym fakcie. Nawet jeśli zdjęć nie ogląda żaden pracownik, a są one jedynie skanowane algorytmem, to lepiej nie uploadować do tej usługi najbardziej wrażliwych fotografii.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-16T19:00:20+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T17:44:48+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T16:30:49+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T14:48:36+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T13:15:38+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T13:08:33+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T10:47:01+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T10:19:56+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T09:54:08+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T09:26:48+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T08:22:46+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T07:32:57+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T06:51:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T06:41:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T06:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T06:21:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T06:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T21:04:52+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T20:31:08+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T20:08:30+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T19:40:25+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T19:02:53+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T18:17:50+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T17:36:50+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T17:11:10+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T15:39:19+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA