Dropbox Transfer pozwoli na szybki transfer ogromnych plików. Z palcem w porcie USB prześlesz 100 GB
Dropbox nie ustaje w wysiłkach, by podbić świat produktywności swoimi produktami. Do jego portfolio właśnie dołączyła nowość, która może wykosić rywali w swojej kategorii.
Jeśli chcemy wysłać do kogoś bardzo duży plik, taki powyżej kilku gigabajtów, opcje są w zasadzie dwie: wrzucenie pliku w chmurę, taką jak Dropbox, OneDrive czy Google Drive i udostępnienie linku do pobrania, lub skorzystanie z narzędzi takich jak WeTransfer lub MyAirBridge, umożliwiających transfer plików bez zakładania konta w nowych usługach. Ta druga opcja jest zazwyczaj szybsza i wygodniejsza, zwłaszcza gdy próbujemy podzielić się plikami z osobą, która nie korzysta z tego samego zestawu narzędzi, co my.
Zobacz też: Jak przesyłać duże pliki? Oto najlepsze sposoby
I właśnie tę drugą opcję może zdominować Dropbox Transfer.
Dropbox Transfer wykosi alternatywy.
W dużym skrócie, Dropbox Transfer to po prostu narzędzie do szybkiego przesyłania dużych plików. Dodajemy plik do usługi, usługa generuje link, wysyłamy link do osoby, z którą chcemy się podzielić plikiem. Proste, szybkie, skuteczne.
W Dropbox Transfer możemy dodatkowo uzyskać potwierdzenie, gdy druga strona pobierze pliki (coś, czego bardzo brakuje wielu usługom), a link możemy dodatkowo spersonalizować dodając tło dla menu, żeby zrobić jak najlepsze wrażenie na odbiorcy. Odbiorca od razu będzie też widział, ile czasu ma na pobranie danych, nim link wygaśnie. To kolejny element, którego brakuje konkurencji.
Dropbox Transfer pozwoli na transferowanie plików o wielkości do 100 GB. Dla porównania – chcąc wysłać podobnej wielkości plik w konkurencyjnym MyAirBridge, trzeba wykupić abonament Enterprise, za 60 euro na głowę miesięcznie. Konkurencyjny WeTransfer w ogóle nie oferuje transferu plików tej wielkości – tam maksimum to 20 GB w płatnej wersji i 2 GB w darmowej.
Nie wiemy jeszcze, czy Transfer będzie darmową usługą, czy płatną. Możliwe, że za darmo będzie można wysyłać pliki o ograniczonej wielkości, a pełne 100 GB dostępne będzie tylko dla użytkowników Dropbox Premium.
Przekonamy się, gdy usługa zostanie wdrożona. Póki co można zapisywać się na listę oczekujących do beta-testów Dropbox Transfer.
Wydawać by się mogło, że takie narzędzie nie jest warte wielkiego rozgłosu, ale to nieprawda. We współczesnym środowisku pracy, zwłaszcza zdalnej czy freelancerskiej, gdzie pliki rozsyłamy do różnych ludzi, nie tylko wewnątrz danej organizacji, narzędzia takie jak Dropbox Transfer są niezwykle przydatne.
Teraz, gdy proste narzędzie do transferowania plików zaoferuje tak duży i szanowany gracz jak Dropbox, mam wrażenie, że pozostałe usługi tego typu będą musiały albo wymyślić siebie na nowo, albo… zacząć się zwijać.