Od wczoraj gram w Spider-Mana na iPadzie. Ty też możesz grać zdalnie w gry z PlayStation 4
Jeżeli jesteś użytkownikiem konsoli PlayStation 4 i masz iPada, możesz już grać na swoim tablecie w tytuły z konsoli z wykorzystaniem pada DualShock 4. Zobacz, jak włączyć tę funkcję.
Jeżeli masz konsolę PlayStation 4, najpewniej grasz przed telewizorem. Czasami prowadzi to do konfliktów, bo kiedy w końcu wygospodarujesz chwilę na roz(g)rywkę, twoja druga połówka chce w tym czasie oglądać serial. Jeżeli spotykasz się z takimi lub podobnymi sytuacjami, rozwiązaniem jest usługa Remote Play.
Remote Play od jakiegoś czasu jest dostępne na iOS, ale dotychczas miało niewiele sensu.
Remote Play to usługa umożliwiająca strumieniowanie obrazu z konsoli PS4 na ekran urządzenia mobilnego. Konsola może znajdować się w zupełnie innym pomieszczeniu i - kiedy jest włączona - przesyłać obraz zdalnie na ekran smartfona. Konsola i smartfon (bądź tablet) muszą być w zasięgu tej samej sieci Wi-Fi.
Do niedawna Remote Play było funkcją zarezerwowaną tylko dla smartfonów Sony Xperia, ale w tym roku Sony postanowiło rozszerzyć tę usługę na sprzęty z systemem iOS. Oznacza to, że od kilku miesięcy można grać zdalnie w gry z PS4 na iPhonie i iPadzie, ale do tej pory nie miało to wiele sensu, ponieważ iUrządzenia nie zapewniały wsparcia dla kontrolera DualShock 4. Trzeba było grać na kontrolerze wyświetlonym na ekranie, co właściwie skreślało wszystkie dynamiczne tytuły.
Teraz się to zmienia. Możemy już korzystać z DualShocka 4 na iPadzie i iPhonie.
Ta zmiana była zapowiadana już jakiś czas temu jako nowość w systemie iOS 13. Od wczoraj każdy zainteresowany może pobrać i zainstalować publiczną betę iOS 13 oraz iPadOS 13, w której jest już wsparcie dla DualShocka.
Tę funkcję sprawdziłem na podstawowym iPadzie (szósta generacja, model z 2018 roku) i całość faktycznie działa, do tego naprawdę dobrze. Kontroler DualShock jest wykrywany poprawnie (z jednym minusem, o czym dalej), a gra jest jak najbardziej możliwa i bardzo płynna.
Poniżej znajdziecie cały proces konfiguracji. Może się on wydawać skomplikowany, ale w rzeczywistości zajmuje niecałą minutę i jest banalnie prosty. Warunkiem jest jednak instalacja iPadOS.
Jak grać w gry z PlayStation 4 na iPadzie korzystając z DualShocka 4? Póki co niezbędna będzie instalacja iPadOS w wersji beta.
Całość działa tylko na systemie iPadOS, który pojawi się jesienią. Obecnie można zainstalować publiczną betę, ale trzeba liczyć się z faktem, że system nie jest jeszcze ukończony i ma sporo błędów. O ile nie instalowałbym bety iOS 13 na podstawowym iPhonie, tak uważam, że beta iPadOS 13 na iPadzie - a więc urządzeniu pobocznym, kanapowym - doskonale się broni.
Aby pobrać betę iPadOS należy wejść z iPada na stronę beta.apple.com i zalogować się poprzez swoje Apple ID. Po zaakceptowaniu warunków iPad pobierze specjalny profil, który trzeba zainstalować. W tym celu należy wybrać na iPadzie: Ustawienia -> Ogólne -> Profil -> iOS 13 & iPadOS 13 Beta Software Profile -> Zainstaluj.
Od teraz iPad będzie widział aktualizację systemu do wersji iPadOS 13 w wersji beta. Aby ją zainstalować, trzeba przejść do Ustawień, wybrać Ogólne i Uaktualnienia.
Kiedy mamy już iPadOS 13 w wersji beta, dalsza konfiguracja jest banalnie prosta.
Najpierw musimy upewnić się, że mamy włączoną opcję gry zdalnej na PS4. W tym celu w ustawieniach konsoli wybieramy: Ustawienia połączenia gry zdalnej -> Włącz grę zdalną. Możemy też zaznaczyć opcję Połącz bezpośrednio z systemem PS Vita/PS TV.
Następnie przechodzimy od podłączenia pada do… iPada. W tym celu musimy na iPadzie przejść do Ustawień, wybrać Bluetooth i upewnić się, że ten rodzaj łączności jest włączony.
Następnie musimy sparować DualShocka z iPadem. Wystarczy przytrzymać przez kilka sekund przyciski Share i PS na kontrolerze, do momentu, aż dioda zacznie migać. DualShock 4 powinien pojawić się na liście Inne Urządzenia w menu Bluetooth na iPadzie. Po wybraniu pada z listy, kontroler połączy się z iPadem.
Teraz wystarczy już tylko skonfigurować aplikację PS4 Remote Play. Należy ją pobrać z App Store. Następnie trzeba w aplikacji zalogować się do konta PSN, które mamy podpięte do konsoli PS4 i wybrać przycisk Rozpocznij. To tyle. Po chwili iPad zacznie strumieniować obraz z PS4.
Gry z PS4 na iPadzie w praktyce. Czy da się tak grać?
Jak najbardziej! Płynność gry zależy od wydajności naszej sieci Wi-Fi i od ustawionej rozdzielczości przesyłanych materiałów. Domyślnie iPad strumieniuje wideo 540p, co na dużym wyświetlaczu zapełnia małą szczegółowość. W moim przypadku ustawienie rozdzielczości 1080p nie pogorszyło jakości ani płynności rozgrywki, aczkolwiek ten test nie był trudny, bowiem w domu mam światłowód i sieć Wi-Fi działającą z prędkością ok. 300 Mb/s.
Grając w dynamicznego Spider-Mana nie odczuwam najmniejszych lagów. Wszystko dzieje się dokładnie tak, jak na konsoli. Na słabszym łączu mogą zdarzyć się zacięcia, ale jest to specyfika sieci Wi-Fi.
Jedynym minusem jest fakt, że kontroler nie wykrywa wciśnięcia płytki dotykowej, która w większości gier daje dostęp do mapy, drzewka rozwoju postaci, wyboru celów, etc. To menu można włączyć dotykając software'owego przycisku płytki na ekranowym menu, więc jest to niedogodność, z którą można się pogodzić.
Jeśli masz iPada oraz PS4, a do tego nie boisz się instalacji iPadOS w wersji beta, naprawdę polecam.
Możliwość gry w dorosłe gry na ultraprzenośnym iPadzie to nowa jakość gamingu. Co prawda z tej opcji nie skorzystamy w autobusie czy tramwaju, bo wymagane jest połączenie Wi-Fi w domową siecią, ale przydomowy ogródek? Podwórko pod blokiem? Te opcje jak najbardziej wchodzą w (nomen omen) grę.
iPadOS wnosi też kompatybilność z kontrolerem od Xboksa. Po zielonej stronie również można grać zdalnie na iPadzie, ale jako użytkownik PlayStation nie miałem okazji sprawdzić tego na własnej skórze.
