Opera Reborn 3 już dostępna. Z portfelem kryptowalut i szybszym VPN
Zapowiadana od dawna Opera Reborn 3 jest już dostępna do pobrania. Nowa wersja przeglądarki to m.in. obsługa Internetu 3.0 i portfel kryptowalut, a także darmowy VPN i wbudowany adblocker.
Opera Reborn 3 to zgrabna nazwa nowej Opery w wersji 60. Przeglądarkę można już pobrać na systemy macOS, Windows oraz Linux. Przeglądarka ma lekko odświeżony interfejs, ale znacznie ważniejsze są nowe funkcje skupione wokół prywatności i tzw. Internetu 3.0.
Co właściwie kryje się pod pojęciem Internetu 3.0? Dla Opery są to technologie oparte o blockchain, pozwalające na korzystanie ze zdecentralizowanej struktury adresów Web3. Takie adresy i aplikacje (dApps) są obsługiwane w nowej Operze. Ponadto w przeglądarce znajduje się wbudowany portfel kryptowalut, który synchronizuje się z portfelem w mobilnej Operze na Androidzie. Klucze do portfela nie opuszczają telefonu, a transakcje są autoryzowane właśnie przy użyciu smartfona, np. poprzez odcisk palca.
Opera 60 to także szybszy VPN. I do tego nadal darmowy.
Opera 60, wzorem poprzednich odsłon, ma wbudowaną, darmową usługę VPN, która pozwala zachować większą anonimowość, jak i większe bezpieczeństwo przy korzystaniu z publicznych sieci Wi-Fi. Przy korzystaniu z VPN nasza lokalizacja jest ukryta, a sama usługa VPN nie przechowuje żadnych danych dotyczących aktywności użytkownika.
Nie zabrakło tez wbudowanego adblockera.
Opera Reborn 3 nadal ma wbudowaną funkcję blokowania reklam, co na pewno ucieszy wielu użytkowników sieci.
Jest też ciemny i jasny motyw oraz małe zmiany wizualne.
Opera 60 nie wnosi żadnej rewolucji w kwestii wyglądu, ale ma kilka nowości wizualnych, w tym nowe animacje. Nie znajdziemy tu jednak żadnych wodotrysków. Przeglądarka jest lekka, a interfejs ma być możliwie przezroczysty.
Przeglądarka oferuje oczywiście tryb ciemny, obok jasnego. Ciemny interfejs jest dopracowany i wygląda naprawdę ładnie.
Nie zabrakło paska bocznego i funkcji Flow.
Jednym z najważniejszych elementów Opery jest pasek boczny, którego nie zabrakło w najnowszej odsłonie. Bardzo lubię wykorzystywać go do obsługi Messengera, który włącza się w formie dodatkowego panelu u boku strony. To naprawdę wygodne rozwiązanie.
Nie zabrakło też funkcji Flow, która pozwala wysłać materiały do Opery na smartfonie.
Jest też kilka drobnych nowości, takich jak np. przeliczenie walut na złotówki po zaznaczeniu kwoty. To bardzo wygodny dodatek.
Operę Reborn 3 można już pobrać na Windowsa, macOS i Linuxa.
Przeglądarka jest dostępna za darmo na stronie Opery.
