ING idzie w polecenia głosowe. Trwają testy aplikacji bankowej z Asystentem Google
OK, Google, sprawdź moje saldo na koncie - już za kilka tygodni klienci ING Banku Śląskiego właśnie za pomocą komend głosowych będą mogli częściowo używać bankowości mobilnej. Wszystko za sprawą nowej wersji aplikacji Moje ING mobile, gdzie rolę przewodnika ma pełnić Asystent Google.
Umiłowani w technologii Polacy dosyć długo czekali, aż Asystent Google przemówi do nich w ich języku ojczystym. I rzeczywiście, kiedy to się wreszcie stało na początku 2019 r. chętnie zaczęli korzystać z komend głosowych, szybko zmieniając swoje przyzwyczajenie do sposobu korzystania ze smartfona.
Biorąc pod uwagę, jak szybko implikujemy nowe rozwiązania technologiczne do naszej rzeczywistości, także tej finansowej - tylko można było czekać aż Asystentem Google na poważnie zainteresuje się jakiś bank. Wychodzi na to, że pierwszym, który chce w tej dziedzinie przełamywać lody będzie ING Bank Śląski.
Asystent Google w nowej wersji aplikacji mobilnej
Za kilka tygodni dostępna ma być nowa wersja aplikacji Moje ING mobile. Tym razem modyfikacja jest znacząca bo otwiera drzwi dla Asystenta Google. Testy takiego rozwiązania są już na finiszu. Tym samym ING Bank Śląski chce być pierwszym podmiotem w Polsce, który zaproponuje swoim klientom organizację własnych finansów za pomocą głosu. Przynajmniej w ograniczonym zakresie.
Sprawdzisz saldo i wygenerujesz kod Blik
Na początek ING pozwoli Asystentowi Google na podstawowe czynności. Takie jak sprawdzenie aktualnego stanu salda, zlecenie przelewu oraz wygenerowania kodu Blik. W tym ostatnim przypadku nie wszystko pójdzie wyłącznie za naszym głosem. Niezbędna będzie ręczna weryfikacja kodem PIN. W przypadku zaś przelewów ma to na początku dotyczyć jedynie tych szybkich, ze zdefiniowaną kwotą. Tylko i wyłącznie w obrębie rachunków prowadzonych w ING Bank Śląski.