Sfotografuj całkowite zaćmienie Księżyca. Będzie widoczne z Polski, a pogoda ma sprzyjać

Całkowite zaćmienie Księżyca to moment, w którym Ziemia rzuca cień dokładnie na Księżyc. Przez krótki czas żadne promienie Słońca nie docierają do naszego naturalnego satelity, a więc zupełnie przestaje on świecić (odbijać promienie Słońca). Księżyc staje się wówczas krwistoczerwony, a ten spektakularny wygląd jest świetną okazją do fotografii.

Tym bardziej, że najbliższe zaćmienie pokryje się z tzw. superpełnią, czyli momentem, kiedy Księżyc jest największy na niebie, ponieważ znajduje się w perygeum swojej orbity. Tę pozorną zmianę rozmiaru trudno jednak zauważyć gołym okiem.

Całość będzie miała miejsce nad ranem. Końcówka zjawiska nie będzie widoczna, bo nałoży się na nią wschód Słońca, ale kulminacyjny moment powinien być widoczny znakomicie. Tym bardziej, że pogoda ma dopisywać.

Maksimum zaćmienia Księżyca przypadnie dokładnie na godzinę 6:13, ale warto być przygotowanym wcześniej. Początek zaćmienia częściowego przypadnie na godz. 4:34, a o 5:41 rozpocznie się całkowite zaćmienie. Po momencie kulminacyjnym o 6:43 zobaczymy koniec zaćmienia całkowitego, a o 7:51 koniec zaćmienia częściowego. Słońce wzejdzie o 7:27.

Na naszą korzyść działa fakt, że Księżyc podczas kulminacji zaćmienia znajdzie się tuż nad horyzontem, dzięki czemu będzie się wydawał większy. Ma to jednak złe strony, bo nie zobaczymy samej końcówki zjawiska, ponieważ częściowe zaćmienie skończy się, kiedy Księżyc przekroczy linię horyzontu o dwa stopnie. To niewiele, a więc zdecydowaną większość zaćmienia powinniśmy doskonale widzieć.

Podczas apogeum zjawiska Księżyc znajdzie się nisko nad horyzontem, a to ułatwi znalezienie ciekawych kadrów. Można poszukać krajobrazów (w tym miejskich) z drzewami lub budynkami, na tle których Księżyc będzie wydawał się ogromny. Jeżeli masz teleobiektyw dobijający do ogniskowej 200 lub 300 mm, przy odrobinie szczęścia uchwycisz świetne zdjęcia. Aparat jest mniej ważny, bo przy odpowiednich parametrach ekspozycji sprawdzi się każda lustrzanka lub bezlusterkowiec. Najważniejszy będzie dobry statyw.

A jakie parametry ekspozycji dobrać? Temat był wielokrotnie poruszany w różnych miejscach w sieci, ale prawdopodobnie najlepsze opracowanie znajdziemy na stronie MrEclipse. Autor przygotował świetną tabelę, która jednoznacznie pokazuje, jakie wartości czułości ISO, przysłony i czasu migawki należy wybrać, aby nie przepalić powierzchni Księżyca.

Jak znaleźć idealny kadr? Tutaj z pomocą przyjdzie aplikacja PhotoPills. Aplikacja kosztuje dość sporo, bo 46,99 zł w Google Play lub 47,99 zł w Apple App Store, ale powinien ją mieć każdy fotograf polujący na Słońce, Księżyc lub na Drogę Mleczną. Film instruktażowy dobrze ilustruje możliwości tego narzędzia.

Dobrze będzie wybrać się w weekend z aplikacją w plener i poszukać kadrów na żywo. Dzięki temu unikniemy paniki i rozpaczliwego szukania kadrów, kiedy nadejdzie zaćmienie.

Z powyższym zestawem informacji polowanie na zaćmienie superksiężyca powinno się udać. Jedyną niewiadomą pozostaje pogoda, ale na nią nie mamy wpływu. Jeżeli znajdziesz w sobie odpowiednią dozę zaparcia, aby wstać przed świtem w poniedziałkowy poranek, koniecznie pochwal się swoimi zdjęciami w komentarzach!