36 megapikseli i slow-motion w 4K. Wszystko, co wiemy o Sony A7S III przed premierą
W Sieci pojawiły się ostatnio specyfikacje dwóch nowych, pełnoklatkowych sensorów Sony. Jeden z nich może trafić do nadchodzącego bezlusterkowca Sony A7S III, na którego czeka wielu twórców. Jeśli to prawda, filmowcy nie będą zawiedzeni.
Pierwsza z nowych matryc CMOS ma rozdzielczość 36 Mpix. Spekuluje się, że sensor trafi do Sony A7S III. Dzięki temu aparat ma umożliwiać nagrywanie filmów 8K o rozdzielczości 7712 x 4338 px przy 10 kl./s w 16 bitach. To nie wszystko. Sensor ma oferować również 8K 7680 x 4320 px przy 60 kl./s w 12 bitach oraz nie mniej imponujące 4K (3840 x 1080 px) przy 480 kl./s.
Drugi sensor ma oferować rozdzielczość 60 megapikseli przy minimalnej czułości nawet ISO 64. Kluczowa jest tu możliwość filmowania w 8K przy 16 bitach, chociaż tylko przy 4,6 kl./s. Nagrania 8K przy 60 kl./s dostępne będą w 10 bitach. Do wyboru będą także filmy 4K 60 kl./s przy 12 bitach. A gdyby to było mało, to mamy jeszcze Full HD w 300 kl./s.
Czy matryca rzeczywiście trafi do Sony A7S III?
Pewności oczywiście nie mamy, ale wiele osób się tego spodziewa. Obie matryce mają być dostępne także dla firm trzecich. Niektórzy wskazują uwagą na ten fakt i twierdzą, że japońska firma nie zdecydowałaby się udostępnić innym producentom identycznego sensora, jak w swoim sztandarowym produkcie. Z drugiej strony nie każde urządzenie będzie w stanie wykorzystać pełny potencjał nowych matryc. Wiele zależy jeszcze od mocy obliczeniowej procesora.
Następcy Sony A7S II wyczekujemy już od przynajmniej roku.
Sprzedawany obecnie Sony A7S II to aparat z 2015 roku, zatem nic dziwnego, że plotki na temat modelu A7S III słyszałem przynajmniej od roku. I byłem nawet pewien, że za chwilę będę ten aparat trzymać w rękach. Okazało się jednak, że w październiku 2017 Sony zaprezentowało model A7R III. Później typowałem wiosnę i event związany z Sony World Photography Awards, gdzie co roku Japończycy prezentują przy okazji nowe sprzęty. I znów pudło. Do trzech razy sztuka - liczyłem na premierę A7S III w czasie targów Photokina jesienią tego roku. I znów nic. Co więcej, tak naprawdę nie można znaleźć w Sieci pewnych przecieków na temat specyfikacji aparatu, co może oznaczać, że jeszcze sobie na niego poczekamy.
Czego spodziewać się po Sony A7S III?
Sony A7S II w momencie premiery był bestią oferują fantastyczną jakość obrazu na wysokich czułościach, które można rozszerzyć nawet do ISO 409 600. Ponad 3 lata po premierze to nadal bardzo dobry sprzęt, ale konkurencja idzie do przodu.
W Sony A7S III spodziewam się opisanej tu matrycy, ale także odpowiedniego procesora, którą ją skutecznie obsłuży. Z pewnością nowy sensor będzie sobie świetnie radzić na dużych czułościach. Aparat Sony A7 III i A7R III mają kapitalnie działający AF z precyzyjnym śledzeniem obiektów oraz wykrywaniem twarzy i oka. Zapewne podobne, jak nie lepsze możliwości zobaczymy w A7S III. Aparat zapewne dorówna także pod względem ergonomii innym korpusom A7 trzeciej generacji, które mają m.in. dopracowany joystick do ustawiania punktów AF.
Sony A7S III - jaka cena?
Sony A7S II jest obecnie dostępny w regularnej cenie ok. 10 tys. zł, więc Sony A7S III powinien być sporo droższy. Z drugiej strony firma Sony ostatnio oferuje naprawdę dobre ceny, coraz agresywniej przyciągając nowych fotografów. Jest więcej szansa, że i w tym wypadku ujrzymy całkiem rozsądną kwotę.
