Huawei Matebook X Pro pokazuje, że komputer może być i smukły, i szybki. I ty możesz go zdobyć!

Jeszcze kilka lat temu kupno cienkiego laptopa wyposażonego w wydajne podzespoły było niemożliwe albo bardzo trudne. Typowy sprzedawca z elektromarketu spytany o taki sprzęt powiedziałby, że mowa o dwóch różnych komputerach. Bardzo utrudniało to pracę osób takich jak ja, które potrzebują wydajnego PC-ta nie tylko w domu, ale też na wyjazdach.

Żeby nie było: nikt nie oczekuje, że smukły notebook będzie tak szybki jak ogromna stacjonarka stojąca pod biurkiem. Sprzęt taki powinien jednak zaoferować wydajność, która pozwoli zarówno na komfortowe korzystanie z pakietu biurowego i konsumpcję multimediów, jak też wykonywanie trudniejszych zadań: takich jak rendering materiału wideo.

Jest to zasługa zastosowania bardzo szybkich podzespołów, z których najważniejszy jest procesor Intel Core 8 generacji, a konkretnie Intel Core i7-8550U. Jest to model niskonapięciowy i energooszczędny, wykonany w litografii 14 nm. Oznacza to, że model ten pozwoli na, zależnie od potrzeb, uzyskanie wysokiej wydajności lub bardzo długiego czasu pracy bez ładowania.

Dlaczego nowy procesor Intela jest tak szybki? Ponieważ ma aż cztery rdzenie, a jego maksymalna częstotliwość pracy wynosi 4 GHz. Do niedawna praktycznie wszystkie cienkie i długo działające laptopy dostępne na rynku były wyposażone w dwurdzeniowe procesory o niższym taktowaniu. Jakby tego było mało, Huawei Matebook X Pro ma aż 16 GB RAM. Zastosowanie takich komponentów oznacza, że w takim renderowaniu wideo Huawei Matebook X Pro potrafi być dwa razy szybszy od porównywalnych laptopów wydanych zaledwie kilka miesięcy temu.

Jednak to nie jedyne komponenty, o których warto wspomnieć. Istotne jest też zastosowanie napędu SSD, którego pojemność to aż 512 GB. Oznacza to, że dysk jest nie tylko szybki, ale też odpowiednio duży i odporny na wstrząsy oraz upadki. Oferuje wszystko, co najlepsze w swojej klasie, nie mam tutaj absolutnie nic do dodania.

Mam mieszane uczucia dot. zastosowanej karty graficznej GeForce MX150 2GB. Z jednej strony jest to model znacznie mocniejszy od zintegrowanego układu Intel UHD 620 i po obniżeniu ustawień graficznych oraz rozdzielczości pozwala na komfortowe granie nawet w stosunkowo nowe tytuły, co jest dużym osiągiem jak na Ultrabooka.

Z drugiej strony, Huawei Matebook X Pro nie jest sprzętem do grania, więc można było sobie darować zastosowanie dodatkowej karty graficznej, tym bardziej, że podczas grania oraz wykonywania innych wymagających zadań laptop dosyć mocno się grzeje. Komputer wtedy co prawda zauważalnie nie spowalnia, ale chociażby klawiatura staje się dosyć ciepła. Praw fizyki niestety nie da się oszukać i cienka obudowa zawsze będzie ograniczać możliwości odprowadzania ciepła.

Na szczęście na rynku jest dostępny też tańszy wariant Huawei Matebook X Pro pozbawiony dedykowanej karty graficznej i co za tym idzie mniej nagrzewający się. Został on wyposażony w procesor Intel Core i5-8250U, 8 GB RAM oraz napęd SSD o pojemności 256 GB. Model ten kosztuje 5499 zł, więc jest o 2000 zł tańszy od szybszego wariantu. Jest to świetny wybór dla mniej wymagających i bardziej oszczędnych użytkowników, którzy potrzebują bardzo dobrego laptopa.

W następnej części recenzji, która pojawi się na blogu za kilka dni, przyjrzymy się jakości wykonania i możliwościom multimedialnym tego komputera.

Jeżeli i wy chcecie otrzymać Huaweia Matebook X Pro w podstawowej wersji, proszę o napisanie pod tym tekstem, co chcielibyście przetestować w laptopie Huaweia. Autor najciekawszej odpowiedzi dostanie laptopa na testy i będzie mógł opublikować jego własną recenzję - test wybranego przez siebie aspektu.

Odpowiedzi można pisać pod każdym z czterech tekstów dotyczących różnych cech Huawei Matebook X Pro, które niebawem pojawią się na Spider’s Web. Polecam udzielać się pod wszystkimi, bo zwiększa to szanse na wygraną!

* Materiał powstał we współpracy z marką Huawei.