Huawei potrafi robić laptopy. Nowy Matebook X Pro jest tego najlepszym przykładem

Huawei Matebook X Pro, bo tak się nazywa najnowszy produkt Chińczyków, to rozwinięcie bardzo udanego modelu Huawei Matebook X. Główne wyróżniki Huawei Matebook X Pro to 13,9-calowy wyświetlacz o proporcjach 3:2, który jest otoczony ekstremalnie cienkimi ramkami. Jednak brak ramek to brak miejsca na kamerkę, więc Huawei musiał ją ukryć w... klawiaturze. Ekran pokrywa aż 91 proc. powierzchni komputera i wspiera obsługę dotykową.

Komputer został wyposażony w procesor Core i7-8550U, 8-16 GB RAM, napęd SSD o pojemności 256 lub 512 GB oraz kartę graficzną GeForce MX150 2 GB. Istotne jest też zastosowanie czterech mikrofonów oraz głośników wspierających technologię Dolby Atmos.

Huawei Matebook X Pro jest smukły oraz lekki (1,33 kg), a mimo to na jego boku udało się umieścić pełnowymiarowy port USB-A, wyjście słuchawkowe i dwa porty USB-C z obsługą Thunderbolt 3. Dzięki nim można naładować komputer, ale też łatwo podłączyć sprzęt taki jak monitor lub zewnętrzna karta graficzna.

Chińczycy zadbali nawet o szczegóły, takie jak klawiatura odporna na zalanie, duża płytka dotykowa oraz przycisk uruchamiania komputera z wbudowanym czytnikiem linii papilarnych. Producent zapewnia, że wbudowany akumulator o pojemności 57,4 Wh pozwoli nawet na 15 godzin ciągłej pracy, co jest bardzo dobrym wynikiem.

Komputer jest dostępny w dwóch wersjach kolorystycznych: szarej i srebrnej.

Ceny Huawei Matebook X Pro zaczynają się od 1499 euro. Może się wydawać, że to sporo, jednak jest to uzasadniony koszt jak za piękny i świetnie wykonany komputer o bogatej specyfikacji. Huawei Matebook X Pro może namieszać w segmencie laptopów z najwyższej półki cenowej. Już pierwszy Matebook X był jednym z najbardziej przemyślanych laptopów, a zaprezentowany właśnie model ma być od niego lepszy.

Są to modele MediaPad M5 w wariantach 8,4- oraz 10,8-calowym. Oba urządzenia zostały wyposażone w wyświetlacze IPS o rozdzielczości 2560x1600 oraz procesor Kirin 960, znany między innymi z Huaweia P10, który współpracuje z 4 GB pamięci operacyjnej.

Ciekawe jest, że Huawei nie zdecydował się na zastosowanie tu nowszego modelu Kirin 970. Tablety Huawei MediaPad M5 mają aluminiowe obudowy oraz ekrany pokryte wypukłym, delikatnie zaokrąglonym szkłem.

Oba tablety, choć dzielą wspólną nazwę, różnią się nie tylko rozmiarem. Mniejszy wariant jest wyposażony w akumulator o pojemności 5100 mAh, zaś większy 7500 mAh. Dodatkowo w bardziej poręcznym tablecie zamontowano tylko dwa, z kolei w jego większym bracie aż cztery głośniki.

Sprzęty te są dostępne w wariantach złotym i szarym, a ich cena zaczynają się od 349 euro za mniejszy oraz 399 euro za większy model.

PS Od wydawcy: Pierwotnie artykuł został opublikowany pod tytułem „Huawei umie w laptopy. Nowy Matebook X Pro jest tego najlepszym przykładem”. Założyliśmy, że stwierdzenie „umie w” jest na tyle znanym internetowym memem, że można z niego śmiało skorzystać w tytule. Wasze komentarze uświadomiły nas, że przeceniliśmy popularność tego stwierdzenia. Dlatego zmieniliśmy tytuł.