YouTube wycofuje się rakiem z pomysłu aplikacji dla graczy. Cyfrowa rozrywka wraca na „zwykłego" YouTube'a

YouTube ma pewne problemy z ustaleniem i konsekwentnym realizowanie swojego planu podboju growej części internetu. Właśnie zrobił dużą woltę, ogłaszając likwidację specjalnej aplikacji dedykowanej grą i przeniesienie jej zawartości na dużego YouTube'a.

Jeśli teraz drapiesz się w głowę z lekkim niedowierzaniem, zastanawiając się, jakim cudem o istnieniu takiej aplikacji w ogóle nie wiedziałeś, nie martw się, nie jesteś sam. I nie chodzi tylko o to, że w Polsce działał jedynie jej webowy odpowiednik. Google przyznaje, że nie bardzo udało się firmie wytłumaczyć, dlaczego do oglądania treści związanych z grami potrzeba osobnej aplikacji. Spośród 200 mln. osób codziennie oglądających na platformie różnego rodzaju filmy związane z grami, z aplikacji specjalnie do tego stworzonej korzystała jedynie garstka.

YouTube Gaming powstał w 2015 r., a żywota dokona po czterech latach pracy, w przyszłym roku. Mimo braku popularności przyczynił się do rozwoju platformy. To tutaj testowane były opcje, które potem znalazły dla siebie miejsce także na głównej platformie. To jej powinni dziękować wszyscy fani ciemnego motywu YouTube’a.

Nowe miejsce, które ma przyciągnąć graczy, streamerów i widzów z całego świata znajduje się po prostu na starym dobry YouTubie.

Na górze nowej, dedykowana grom strony, znajduje się karuzela kusząca treściami dobranymi prosto pod nasze gusta. Nie wiem, jak dobiera je algorytm Google’a, ale u mnie są to wyłącznie kanały, których nie znam i nigdy nie oglądałam. No ale cóż, nie od dziś mówi się, że Google zna nas lepiej niż my sami, więc to pewnie mój błąd.

Poniżej można znaleźć najlepsze, czy może raczej najpopularniejsze gry. Na wypadek gdyby ktoś zapomniał, że obecnie świat gier należy do Fortnite’a. Jeszcze niżej są trendy. Jedną z bardzo fajnych zmian jest nadanie każdej z gier własnej podstrony. Na niej można przeglądać między innymi zebrane w jednym miejscu streamowane rozgrywki, najnowsze udostępnione filmy, produkcje oficjalne.

Jeśli ktoś jest prawdziwym zapaleńcem, stronę można subskrybować, ale biorąc pod uwagę liczbę treści codziennie tworzonych o grach, robicie to na własną odpowiedzialność.