Play pokonuje Orange i Plusa w rankingu Speedtest, ale tylko w sprzyjających warunkach

Speedtest.pl podzielił się nowym rankingiem polskich dostawców internetu. Firma zbadała, na jaką przepustowość transferu mogą liczyć polscy klienci. Play, chwalący się rosnącą liczbą abonentów, pod względem szybkości jest w ogonie. Zaczyna powoli stawać do walki z pozostałą trójką - ale tylko jeśli pominąć kwestię roamingu krajowego. W równej walce to T-Mobile jest górą.

Na pierwszym miejscu znalazł się T-Mobile. Średnia prędkość pobierania, biorąc pod uwagę sieci 3G i 4G, nieznacznie wzrosła i wyniosła w minionym miesiącu 19,26 Mb/s. Na drugim miejscu znalazł się Orange (17,91 Mb/s) a zaraz za nim Plus (17,07 Mb/s). Poza podium pojawił się Play z wynikiem 15,39 Mb/s.

Jeśli chodzi o prędkość wysyłania, to wyniosła ona w T-Mobile 7,59 Mb/s. Pod tym względem nieco lepiej wypadł Orange z wynikiem 7,61 Mb/s, ale to niezauważalna gołym okiem różnica. Od tej dwójki nie odstaje wyraźnie również Plus, który osiągnął prędkość 7,53 Mbps. Play i tutaj odstaje z wynikiem 5,15 Mbps.

W przypadku badania samej sieci LTE klasyfikacja wygląda podobnie: T-Mobile wygrywa (24,04/9,53 Mb/s), a zaraz za nim jest Orange (22,07/9,26 Mbps), któremu po piętach depcze Plus (21,01/9,28 Mb/s). Play i tutaj jest na czwartej lokacie (18,96/6,34 Mb/s).

Fioletowy operator jest najmłodszym graczem na naszym rynku. Chociaż realizuje swój plan rozbudowy sieci i ostatnio nawet podniósł estymacje, obiecując 7 tys. aktywnych stacji bazowych do końca roku, to nadal dopiero rozwija swoją własną infrastrukturę. Aby zapewnić swoim klientom zasięg, musi korzystać z pomocy innych telekomów.

Nowym głównym partnerem roamingowym Play został Orange. Klienci opłacający usługi u najmłodszego gracza na polskim rynku mogą skorzystać nie tylko z sieci 3G, ale też LTE od pomarańczowego operatora. W tym przypadku nie mogą jednak wykorzystać w pełni szybkości, jaką zapewnia stacja bazowa, a szybkość internetu jest limitowana, co ma przełożenie na transfer danych.

T-Mobile nadal wygrywa, ale w ogólnym rankingu Play z wynikiem 18,04/6,02 Mb/s plasuje się na drugiej lokacie ex aequo z Orange (17,83/7,60 Mbps). W przypadku badania sieci LTE sytuacja jednak się nie zmienia i Play nadal zamyka stawkę, ale przynajmniej osiąga transfery szybsze niż 20 Mbps.

Play jednak nie składa broni i nadal pracuje nad poprawą jakości swojego internetu mobilnego. Sieć chwali się, że zasięg LTE pokrywa na ten moment 94,5 proc. populacji. Z kolei 83,2 proc. populacji może korzystać już z szybszego dzięki agregacji pasm LTE Advanced, które operator określa mianem LTE Ultra.

W przypadku internetu stacjonarnego liderem w minionym miesiącu była Inea, gdzie średnia prędkość pobierania danych wyniosła 94,17 Mb/s przy uploadzie na poziomie 26,43 Mb/s. Na drugim miejscu znalazł się operator Toya z wynikiem 84,76/21,26 Mb/s, a podium zamyka UPC osiągające prędkości rzędu 77,88/14,12 Mb/s. Zaraz za podium znalazła się Vectra - 65,78/11,33 Mb/s.

W ciągu miesiąca sytuacja się tutaj za specjalnie nie zmieniła, a największą różnicę widać w przypadku prędkości wysyłania danych u lidera, która wzrosła o 7 proc. Inea może pochwalić się też najlepszym parametrem ping, który wynosi średnio 16 ms. Znajdująca się poza podium Vectra z kolei minimalnie zwolniła.

W dalszej części ogólnego rankingu można znaleźć kolejno takich dostawców usług jak Multimedia (35,51/6,15 Mb/s), Orange (stacjonarne: 32,54/7,32 Mb/s), Netia (25,86/10,95 Mb/s), TK Telekom (18,95/9,86 Mb/s), T-Mobile (16,61/9,75 Mb/s), Play (14,64/6,73 Mb/s), Orange (mobilny: 13,33/7,41 Mb/s). Listę na 12. lokacie zamyka Plus z wynikiem 11,64/7,85 Mb/s.