REKLAMA

Microsoft w końcu ogarnął, że niespodziewane restarty systemu nie są lubiane przez użytkowników

Jest szansa, że Microsoft wyeliminował właśnie najbardziej frustrujący aspekt swojego systemu operacyjnego. O tym, kiedy uruchomi się aktualizacja Windowsa, zadecyduje nowy algorytm. 

26.07.2018 11.26
Aktualizacja Windowsa przestanie mieć w nosie, czy przypadkiem nie pracujesz
REKLAMA
REKLAMA

Czymże byłoby nasze życie bez niespodzianek? Windows zawsze dbał, żeby dostarczać nam tych z każdą aktualizacją Windowsa i rozpromieniać nasz dzień instalowaniem aktualizacji połączonym z niespodziewanym restartem systemu.

Microsoft właśnie odkrył, że aktualizacja Windowsa, wkurza wszystkich. Od zawsze.

W siedzibie Microsoftu musieli komuś odpowiedzialnemu za ten system wreszcie podłączyć internet. Mogę sobie tylko wyobrazić, jakie było zdziwienie tej osoby, kiedy weszła do internetu i z wypiekami na twarzy szukała pochwał dotyczących swojego produktu. W końcu system aktualizacji Windowsa jest taki wspaniały, tak przemyślany, tak wygodny. Wszyscy musieli go cenić. Niestety. Biednemu człowiekowi, do tej pory pozbawionemu dostępu do jakiegokolwiek forum, mina musiała rzednąć z każdym przeczytanym postem.

Okazało się, że ludzie nie tylko nie lubią, kiedy coś zaczyna się znienacka instalować na ich komputerze, ale też nie doceniają restartu-niespodzianki. Nikt nie cieszy się z tych niespodziewanych kilku chwil odpoczynku, które Windows podarowywał użytkownikom na całym świecie. Ludzie nie wykorzystywali tej przerwy na kawę, kilka ćwiczeń dla zdrowia albo na krótki spacer celem dotlenienia. Większość osób oddawała się z zaangażowaniem wyrażaniem frustracji. Jedni klnąc na czym świat stoi, bo właśnie stracili część ważnych informacji i kompletnie wybili się z rytmu pracy, inni łkając z bezsilności w klawiaturę.

Nie mogło być inaczej. W końcu tak poważna i duża firma byłaby w stanie dostrzec, że jej klienci nie są zachwyceni system aktualizacji. Do tej pory najwidoczniej musiał być za to odpowiedzialny jeden człowiek bez internetu.

Aktualizacje będą zarządzane przez algorytm, który nauczy się, kiedy ma nie przeszkadzać.

Microsoft przyznał, że doszły do jego uszu głosy krytyczne w stosunku do systemu aktualizacji. A ponieważ dobro i wygoda klientów jest w firmie stawiana ponad wszystko, postanowił coś z tym fantem zrobić.

Zmiany w aktualizacji Windowsa class="wp-image-774934"

Nowe aktualizacje mają być lepiej rozplanowane. Firma trenuje model, który przewiduje, jaki jest najlepszy czas na zrestartowanie komputera, zanim to zrobi. Nowy system ma nie tylko sprawdzić, czy nie pracujesz przy komputerze, ale także, czy nie wrócisz za chwilę z kolejki po ciasteczka lub szybkich plotek z kolegami z pracy. W takim wypadku powstrzymać się przed aktualizacją.

Zmiana w aktualizacji Windowsa class="wp-image-774931"

Model testowany był najpierw wewnętrznie w Microsofcie. Po tym, jak wszyscy ucieszyli się, że wreszcie ich komputer nie restartuje się losowo, postanowili wprowadzić tę rewolucyjną usługę dla wszystkich użytkowników.

Lepiej późno niż wcale.

REKLAMA

PS. Z uwagi na liczne pytania i wątpliwości w komentarzach pod artykułem, przygotowaliśmy specjalny poradnik dotyczący zarządzania aktualizacjami w Windows 10. Znajdziecie go tutaj:

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA