Sprawdziłem wyjątkowe słuchawki Sony. Xperia Ear Duo - pierwsze wrażenia

Na początek taka ciekawostka: słuchawki Ear Duo były jedynym fizycznym produktem zaprezentowanym przez Sony oprócz nowych smartfonów Xperia XZ2 i Xperia XZ2 Compact.

Z całą pewnością nie jest to produkt dla audiofili. Odtwarzana muzyka na Xperia Ear Duo brzmi trochę, jak jingle słyszane w galeriach handlowych. Tzn. słychać muzykę, ale miesza się ona ze wszystkimi dźwiękami otoczenia. Tak specyficzne brzmienie przyda się np. podczas jazdy na rowerze, kiedy oprócz naszych ulubionych wykonawców chcielibyśmy słyszeć również zbliżający się z tyłu samochód.

Sprawne zakładanie słuchawek wymaga odrobiny wprawy. Fakt ten rekompensuje bardzo pewne mocowanie - jestem przekonany, że Ear Duo pod tym względem przypadną do gustu bardziej aktywnym użytkownikom, którzy szukają słuchawek, w których mogliby uprawiać sport.

Żeby odebrać przychodzące połączenie wystarczy kiwnąć głową. Xperia Ear Duo są również w pełni kompatybilne z asystentami głosowymi Google Assistant i Apple Siri, dzięki czemu użytkownik może usłyszeć w słuchawkach swoją agendę na dany dzień, albo dodać do kalendarza nowe wydarzenie.

To bardzo wygodne funkcje, chociaż w Polsce, gdzie zarówno Siri, jak i Google Assistant mają dość ograniczoną funkcjonalność, nie jest to aż tak istotne.

Według oficjalnej specyfikacji Sony, akumulatory w nowych słuchawkach starczają na 4 godziny bez konieczności ładowania. Po tym czasie, dobrze byłoby mieć przy sobie euti do Xperia Ear Duo, które przy okazji pełni funkcję banku energii.

Jak na razie Xperia Ear Duo można zamówić w Stanach Zjednoczonych. Cena w przedsprzedaży to 280 dol., czyli ok. 950 zł. Słuchawki dostępne są w dwóch kolorach: czarnym i złotym.