Dwa razy więcej wideo, czyli jak świat korzystał z Messengera - Facebook właśnie podsumował 2017 rok
Facebook zaczyna podsumowywać 2017 i zdaje relację z tego, jak w tym roku rozmawialiśmy za pomocą Messengera.
Z Messengera korzysta na całym świecie 1,3 mld użytkowników, którzy przeprowadzili średnio 7 mld rozmów tekstowych każdego dnia w 2017 r. i aż 17 mld rozmów wideo, czyli dwa razy więcej niż w 2016 r. Sprawdziliśmy, jak się zmieniły te rozmowy w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy.
Wiadomości tylko dla twoich oczu.
Goły tekst to teraz, co najwyżej, połowa przekazu. Prowadząc 7 mld rozmów każdego dnia, użytkownicy Messengera wysłali w tym roku 500 mld emotikonów i 18 mld gifów. Nic dziwnego więc, że w Polsce młodzieżowym słowem roku zostało „XD".
Do tego naklejki, rameczki, kolorki. Messenger skupił się na wzbogaceniu wiadomości wizualnie i uczynieniu komunikacji jeszcze bardziej kolorową, błyszczącą i emocjonującą. O treść musimy zadbać sami.
W grupie raźniej.
Jak się okazuje, użytkownicy Messengera gustują w wymianie zdań w większych kręgach. Każdego dnia jest tworzonych 2,5 mln nowych grup, których średnia wielkość to 10 osób. Czym się różnią takie rozmowy od prywatnych, poza liczbą biorących w nich udział osób? Wydaje się, że tematyką. Najpopularniejszą emotką w rozmowie grupowej jest ”haha", w prywatnej serca w oczach .
Co nowego w samym Messengerze?
W tym roku Messenger nie zdecydował się na rewolucyjne zmiany, ale wprowadził kilka funkcji, które wzbogacają konwersacje. Możliwość reagowania w rozmowach pozwala bezpośrednio ocenić emotką każdą wypowiedź rozmówcy. Oznaczenia mają za zadanie ułatwić użytkownikom połapanie się w długich grupowych konwersacjach, przywołując bezpośrednio jednego z uczestników. Wielkich zmian nie widać, ale czy każda zmiana musi być rewolucyjna?
Facebook aktualizował za to Instagrama dzień w dzień, więc może nie miał czasu na Messengera.